Motocyklem bez egzaminu. Przeciwnicy: "szaleństwo", "selekcja naturalna"

Komentarze internautów do nowelizacji ustawy / fot

"Dobre rozwiązanie dla rozsądnych kierowców", "zaoszczędzę na kursie na prawko", "zmniejszy się tłok na ulicach" - tak o podpisanej przez prezydenta nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami wypowiadają się jej zwolennicy. Nowe przepisy zakładają, że osoby, które od trzech lat mają prawo jazdy kategorii B, będą mogły jeździć mniejszymi motocyklami bez dodatkowego egzaminu. Z drugiej strony część internautów uważa, że ten pomysł "to kretyństwo", a na drogach zapanuje "selekcja naturalna".

TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)
TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)

W środę prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o kierujących pojazdami, według której osoby, które co najmniej od trzech lat posiadają prawo jazdy kategorii B, będą mogły jeździć motocyklami o pojemności silnika do 125 cm sześciennych, o mocy nie większej niż 11 kW.

Do tej pory osoby z prawem jazdy tej kategorii mogły bez dodatkowego egzaminu poruszać się małymi jednośladami, czyli motorowerami i skuterami o pojemności maksymalnej 50 cm sześciennych. Nowy przepis wejdzie w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia znowelizowanej ustawy.

Czytaj więcej na tvn24.pl

"I bardzo dobrze"

Nowelizacja podpisana przez prezydenta zawiera również szereg innych zmian, jednak to właśnie kwestia możliwości jazdy małymi motocyklami bez dodatkowego egzaminu wywołuje gorącą dyskusję wśród naszych internautów.

@Mariusz zdecydowanie popiera pomysł. "I bardzo dobrze. Wiele europejskich krajów nie ma z tym problemu, a jednośladami we Francji czy Włoszech ganiają stada ludzi. 125 cm to nie rakieta, ale w końcu będzie można jeździć skuterem i nie wyglądać jakby się siedziało na psie (małe skuterki 50 cm). Motocykli i skuterów będzie więcej, co w efekcie spowoduje wyuczenie odpowiednich nawyków u kierowców jedno- i dwuśladów" - argumentuje internauta.

Podobnego zdania jest @Piotr, który twierdzi, że osoba mająca prawo jazdy kategorii B zna przepisy, zatem rozwiązanie rządu wpłynie na zmniejszenie biurokracji. @Artur, który miał w planach zrobienie prawa jazdy na motocykl cieszy się natomiast, że dzięki nowelizacji zaoszczędzi pieniądze. "Taka 125 (pojemność - red.) mi wystarczy" - dodaje.

"Nie każdego stać na auto"

Z kolei @Sylwester zwraca uwagę na to, że nowelizacja "to jest tylko dostosowanie polskich przepisów do standardów od lat obowiązujących w Europie". @Marcin natomiast twierdzi, że tylko szkołom nauki jazdy zależało, żeby ta ustawa nie przeszła, ponieważ to one stracą przez nią pieniądze.

@Hirka cieszy się, dzięki zmianom w ustawie ulice będą mniej zakorkowane. "W końcu nie każdego stać na auto. Prezydent Francji śmiga na skuterze i co w tym śmiesznego?" - argumentuje. Podobnie uważa @Marek: "Podoba mi się to. Do prowadzenia skutera, motoroweru 50 wystarczy dowód osobisty. Ktoś pojeździ sobie taką 125, jak mu się spodoba, to zrobi sobie prawko na A".

"Dosyć ciekawa ta nowelizacja dla rozsądnych kierowców dwuśladów, a zarówno pasjonatów motorów. Wszystko jest dla ludzi, lecz trzeba pamiętać, by zachować rozwagę, której jest tak mało na naszych drogach" - tak komentuje sprawę @Waldi.

"Skorzystam, jak będę miał okazję"

Nowelizacja ustawy podoba się @Pawłowi, który podkreśla, że przepis dotyczy osób, które posiadają już prawo jazdy kategorii B od minimum trzech lat. "Takie osoby poruszają się już po drogach i nabyły pewne umiejętności znalezienia się w ruchu miejskim. Poza tym niebezpieczne dla mnie jest zakładanie, że każdy jest debilem, który od razu wsiądzie na motocykl i będzie gnał przed siebie maksymalną prędkością" - uważa.

Jak twierdzi, każdy rozsądny kierowca stopniowo będzie dawkował sobie moc i prędkości, zanim nabierze wprawy. "Jeśli nie - to jego problem. Nie róbcie z siebie niewolników, których trzeba otaczać zakazami i nakazami z obawy przed zrobieniem sobie krzywdy. Każdy normalny człowiek analizuje swoje działania pod kątem ewentualnych konsekwencji - w tym także zrobienie krzywdy sobie i innym. Jeśli ktoś nie dba o własne życie, to dlaczego inni mają to robić za niego?" - pisze w komentarzu @Paweł.

"Ja się cieszę z tego przepisu. Jak tylko będę miał okazję, na pewno skorzystam z przyjemności przejażdżki jednośladem - przejażdżki dostosowanej do moich umiejętności i doświadczenia w prowadzeniu motocykla" - zaznacza internauta.

"Zmniejszy się szara strefa"

@Łukasz uważa, że dzięki zmianom w ustawie zmniejszy się szara strefa w tej kwestii, ponieważ i tak część osób jeździ na małych jednośladach, które w rzeczywistości mają większe pojemności. Jak zauważa, niektórzy też jeżdżą bez prawa jazdy.

Przeciwnicy: To jest kretyństwo

Krytycznie o pomyśle wypowiada się natomiast @Krzysztof: "Cieszmy się! Nareszcie zwiększy się liczba narządów do transplantacji w Polsce". W ponurym tonie komentuje również @Karolina. "Nastąpi selekcja naturalna" - twierdzi.

W słowach nie przebiera także @Paweł. "To jest kretyństwo, takie samo jak pozwolenie na jazdę jednośladem do 50 cm bez znajomości kodeksu drogowego. Dziś taki kretyn skończyłby swój żywot zajeżdżając mi drogę" - pisze internauta.

"Nauka jazdy powinna być obowiązkowa"

"Szaleństwo, strach się bać. Polacy to taki naród, który wiecznie gdzieś pędzi. Będą się wpychać ze wszystkich stron, byle do przodu, byle wyprzedzić. Ubezpieczalnie będą miały co robić" - pisze z kolei @Maciej.

Internautka @Iwona twierdzi, że zmiany w ustawie nie dają powodów do radości. "Przed wypuszczeniem na jezdnię przydałoby się kilka godzin szkoleń, mimo że faktycznie 125 nie jest trudne do opanowania" - uważa.

Obowiązkową naukę jazdy na motocyklu popiera również @Anna. "Nie chciałabym, aby jakiś idiota wjechał we mnie, gdy jadę z dziećmi, bo dopiero opanowuje jazdę na moto! Nie utrzyma równowagi, źle w zakręt wejdzie albo nie zatrzyma się w porę! Cztery stabilne koła to nie dwa!" - emocjonuje się i dodaje, że jeśli ktoś ma kategorię B, nie oznacza to, że potrafi jeździć na motocyklu.

"Czemu z kat. B nie mogę prowadzić tira?"

Przeciwny nowelizacji ustawy jest również @Mariusz. Jak argumentuje, to, że ktoś ma prawo jazdy kategorii B od trzech lat, wcale nie oznacza, że potrafi jeździć motocyklem. "Idąc dalej w tym kierunku: mając kategorię B czemu nie mogę prowadzić tira lub innych pojazdów? Byłoby jeszcze mniej biurokracji" - argumentuje internauta.

@Michał uważa, że jazda bez przeszkolenia na motocyklu, który ma przecież nie cztery, a dwa koła, jest nieporozumieniem. "Nie tylko jazda w zakrętach jest inna, ale także ruszanie, hamowanie, zasada działania skrzyni biegów. Jeśli ktoś w życiu nie siedział na moto, nie powinien się za to brać. Poza tym 125 cm rozpędza się nawet do 160 km/h" - komentuje.

Jak twierdzi, już teraz motocykliści nie cieszą się sympatią, "a jak motocyklami, nawet tymi małymi, zaczną jeździć chojraki, którym wydaje się, że są najlepsi, to większość tych ludzi, którzy są przeciwni jednośladom, będzie chciała wsadzić ich kierowców na tysiąc lat za kratki bez wyroku albo najlepiej rozstrzelać".

"Prawo jazdy nie daje umiejętności"

"Na 125 można się też nieźle rozbujać" - pisze z kolei @Wojciech, który nie poleca jazdy bez wyuczonych nawyków. "Też mi się kiedyś wydawało, że prowadzenie jednośladu jest banalnie proste, dopóki coś się nie wydarzyło w zakręcie, trzeba było hamować awaryjnie czy z zimną krwią ominąć przeszkodę" - argumentuje.

Według niego, posiadanie prawa jazdy kat. B nic nie wnosi w kwestii umiejętności i przede wszystkim nawyków i reakcji. "Chcesz jeździć bezpiecznie - idź na kurs i posłuchaj ludzi, którzy naprawdę mają pojęcie. Tak dla siebie" - apeluje.

Autor: aka//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24