Tragiczny wypadek w Kojszówce (woj. małopolskie) na krajowej "28". Kierujący motocyklem 17-latek wjechał w oczekujące na skręt auto. Mimo reanimacji, pasażer jednośladu zmarł na miejscu, zaś kierującego w ciężkim stanie zabrano do szpitala. Chłopak nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla. Informację i zdjęcia na Kontakt 24 nadesłał serwis sucha24.pl.
Do wypadku doszło ok. godz. 22:30 na drodze krajowej nr 28 w Kojszówce, na skrzyżowaniu z drogą gminną. To właśnie tam skręcić chciał opel astra. W oczekujące na lewoskręt auto uderzył motocykl marki suzuki.
- W wyniku zderzenia kierowca i pasażer motocykla zostali wyrzuceni w powietrze - poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Pasażer nie żyje, stan kierującego ciężki
Dwaj 17-latkowie upadli na ziemię i wpadli na ogrodzenie posesji. - Mimo reanimacji pasażer zmarł na miejscu - podał policjant. Kierującego przewieziono do szpitala. - Jest w stanie zagrożenia życia - powiedział dyżurny suskiej policji.
17-latek, który prowadził, nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. Pobrano od niego krew do badań.
Autor: popi/aw