1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca toyoty, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w miejscowości Międzyborów (powiat grodziski, woj. mazowieckie). Gdy policjantom udało się zatrzymać mężczyznę okazało się, że razem z nim jadą trzy osoby - w tym dwójka dzieci. O zdarzeniu poinformował nas jeden z internautów.
"Około godziny 15 funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego grodziskiej policji usiłowali zatrzymać osobową toyotę" - poinformowała nas asp. Katarzyna Zych, oficer prasowa KPP w Grodzisku Mazowieckim. Gdy kierowca nie zatrzymał się do kontroli, policjanci ruszyli w pościg. "Po kilkunastu sekundach policjanci zatrzymali mężczyznę" - powiedziała policjantka.
"U kierowcy samochodu - 55-letniego mężczyzny - stwierdzono 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zbadali również 44-letnią pasażerkę, która miała 0,6 promila" poinformowała oficer prasowa.
Jak dodała, samochodem jechały również dzieci pasażerki. "Dzieci w wieku 8 i 14 lat zostaną przekazane pod opiekę innemu członkowi rodziny" - uzupełniła asp. Katarzyna Zych.
"Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani. Będą przesłuchani, gdy już wytrzeźwieją" - powiedziała oficer prasowa.
Autor: aka//tka