Kierowca mercedesa włącza się do ruchu z pobocza, przejeżdża ciągłą linię i zawraca na czerwonym - sytuację na skrzyżowaniu w Puławach zarejestrowała kamera zamontowana w samochodzie internauty. Jak informuje policja, za swoje poczynania "mistrz kierownicy" otrzymałby nawet 1000 zł mandatu.
Zdarzenie zostało zarejestrowane w poniedziałek około godz. 19 na skrzyżowaniu ul. Lubelskiej i Sikorskiego. "Samochód włącza się do ruchu z pobocza na lewy pas, przejeżdża ciągłą linię i zawraca na czerwonym świetle" - napisał autor nagrania.
Nawet 1000 zł mandatu
Sytuację skomentowała Komenda Powiatowa Policji w Puławach, która wszczęła postępowanie wyjaśniające wobec kierowcy mercedesa.
Jak poinformował nas podkom. Marcin Koper, rzecznik prasowy puławskiej policji, kierujący popełnił trzy wykroczenia. "Nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej, za co otrzymałby mandat w wysokości od 300 do 500 zł i 6 punktów karnych. Najechał na znak poziomy P-2, za które to wykroczenie grozi 100 zł mandatu i 1 punkt karny" - wyliczał rzecznik. Dodał, że poza tym kierowca mercedesa, wykonując manewr zawracania z prawego pasa, popełnił wykroczenie z art. 22 ust. 2 pkt 2 Prawa Ruchu Drogowego. Grozi za to od 20 do 500 zł mandatu.
Jak podsumowuje rzecznik, w przypadku ustalenia sprawcy grozi mu od 420 do 1000 zł mandatu oraz 7 punktów karnych.
Brawura za kierownicą
Do redakcji Kontaktu 24 wielokrotnie trafiały nagrania, które dokumentowały nieostrożność i bezmyślność kierowców na polskich drogach. Jazda pod prąd, ryzykowne wyprzedzanie i wysoka prędkość to tylko niektóre z grzechów "asów kierownicy", których filmowaliście podczas jazdy.
Policja za każdym razem apeluje, żeby zgłaszać przypadki łamania przepisów, zagrażających bezpieczeństwu, a przede wszystkim życiu innych uczestników ruchu. Dzięki temu łatwiej będzie odnaleźć, zatrzymać i ukarać winnych nieprzepisowej jazdy.
Autor: js//rzw