Kilkuletni chłopiec łapie kota, dusi go, potem uderza nim w meble i rzuca o podłogę - takie nagranie zostało zamieszczone w jednym z serwisów z amatorskimi filmami. I natychmiast wywołało burzę - także na Kontakcie 24. Od rana piszą do nas zbulwersowani Reporterzy 24. Sprawą zajęła się policja, a nieoficjalnie funkcjonariusze mówią, że są już na tropie osoby, która wrzuciła film do sieci.
Od rana dostajemy wiadomości z komentarzami od zbulwersowanych internautów. Zamieszczane w naszym serwisie pliki z nagraniem filmu musieliśmy zablokować ze względu na jego drastyczność. Prosimy także o niepublikowanie ich na profilach.
"To okropne"
Oburzeni internauci zwracają przede wszystkim uwagę na nieodpowiedzialność opiekunów kilkuletniego dziecka.
"Gorszy jest tylko stan psychiczny osoby, która kręci filmik, pozwalając dziecku na takie zachowanie..." - pisze @risker.
"To okropne, trzeba ukarać rodziców tego dzieciaka" - uważa @Natalia.
Wtóruje jej @k.t.w.r : "tego pana powinni do więzienia wsadzić!".
"Zrobimy wszystko, aby autor filmu został ukarany"
W zeszły czwartek sprawę zgłoszono Ogólnopolskiemu Towarzystwu Ochrony Zwierząt "Animals" w Gdańsku. Organizacja natychmiastowo poinformowała policję o przestępstwie. "Zrobimy wszystko, żeby autor filmu poniósł konsekwencje, a jego zwierzęta znalazły nowe, bezpieczne domy" - zapewnia OTOZ "Animals".
Sprawą zajmuje się teraz Komenda Miejska Policji w Gdyni. Funkcjonariusze zwrócili się już do prokuratury z prośbą o pomoc w ustaleniu danych tego, kto upublicznił materiał. "Serwis Youtube nie ma swojego przedstawicielstwa w Polsce. O pomoc prawną w tej sprawie może wystąpić tylko prokuratura" - portalowi tvn24.pl powiedziała podkomisarz Dorota Podhorecka-Kłos. Policjanci badają też możliwość uzyskania danych personalnych osoby wrzucającej film od koncernu Google, właściciela Youtube (Google ma swoje przedstawicielstwo w naszym kraju).
Nieoficjalnie policjanci przyznają, że otrzymali już "pewne informacje, które mogą wskazywać na to, kto dokonał nagrania". Teraz sprawdzają ich wiarygodność. "Zwracamy się także z apelem do osób, które widziały ten film. Może rozpoznają mieszkanie. Stosowną informację wysłaliśmy także do innych komend w kraju" - tvn24.pl powiedziała rzeczniczka.
Znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat więzienia.
Autor: aj//ŁUD