Przez wiele godzin wjazd do Lublina od strony Warszawy był niemożliwy. Samochody ciężarowe blokowały trasy, bo nie mogły pokonać stromych wzniesień. Ruch sparaliżowany był także na ulicach miasta. Włodarze rozpatrywali możliwość wprowadzenia zakazu wjazdu dla tirów. Ostatecznie ustalili, że wjechać może każdy pojazd.
Zdjęcia i filmy z Lublina na swoich profilach zamieszczają Reporterzy 24.
Przedstawiciele władz miasta na specjalnym posiedzeniu rozpatrywali wprowadzenie zakazu wjazdów do Lublina dla samochodów ciężarowych. Ta restrykcja miała przyczynić się do uwolnienia dróg od gigantycznych korków, które w znacznej mierze zostały wywołane tirami.
"Cysterna przy wjeździe w miejscowości Markuszów pomimo wielu godzin nadal nie może poradzić sobie z podjazdem na wzniesienie" - donosił reporter TVN24.
Ostatecznie, oprócz wprowadzenia regulacji ruchu przez policję, włodarze nie zdecydowali się na większą ingerencję w jego organizację.
Autor: eg/aj//ŁUD