Listopadowe truskawki i maliny w ogródkach Reporterów 24
- To nie jest żart, to owoce poziomki - zapewniła pani Dorota, Reporterka 24 z Kielc. Nie da się zaprzeczyć, że klimat ulega zmianie. Dowodem na to mogą być listopadowe zbiory truskawek, które pojawiły się na Węgrzech, Słowacji i w Niemczech. Również w Polsce, mimo jesieni, nie brakuje wakacyjnych owoców. Ich zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Maliny do zerwania oraz kwitnące i dojrzewające truskawki - napisał pan Wiesław, który zauważył owoce w mazowieckiej Rozalinie.
- A u mnie maliny w ogrodzie, co prawda nie takie słodkie jak w sezonie, ale jednak są - donosi pan Grzegorz z miejscowości Osowa Sień w województwie lubuskim.
"To nie żart"
Doniesienia o nietypowych listopadowych zbiorach dostaliśmy także z Kielc.
- To nie jest żart, to owoce poziomki - zapewniła pani Dorota. Poziomki pojawiły się również w śląskich Ornontowicach u Jagi i u pani Haliny w Zabrzu. Z kolei na warszawskim balkonie, pani Monika odkryła listopadowe truskawki.
Autor: est/kab
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Niecodzienne sytuacje, niebezpieczne zdarzenia, pogodowe armagedony, urzędnicze zaniedbania, skandale czy oszustwa. O wielu z nich dowiedzieliśmy się dzięki wam - Reporterom24. W minionym roku informowaliście nas o sprawach, które być może nie ujrzałyby światła dziennego, gdyby nie wasze zdjęcia, wiadomość czy telefon. Na koniec roku przypominamy niektóre z nich i zawsze czekamy na wasze zgłoszenia na Kontakt24.
Od waszego sygnału po temat dnia. Rok 2025 w Kontakcie24
Przez atak zimy lotnisko w Modlinie wstrzymało w nocy wszystkie przyloty i odloty. Pasażerowie wiele godzin oczekiwali na przywrócenie operacji lotniczych. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował, że panuje tam najtrudniejsza sytuacja w kraju.
Trudna sytuacja na lotnisku w Modlinie. "Tłumy ludzi pozostawionych bez żadnych informacji"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Pani Małgorzata wraz z sześcioletnią córką utknęła na S7 pod Olsztynkiem. Z Sopotu, z którego wyjechały we wtorek o godzinie 18, jadą do Warszawy. Podobnie jak wielu innych kierowców, noc spędziły w samochodzie. - Nawigacja pokazuje mi do Warszawy jeszcze ponad trzy godziny. To tylko teoria. W praktyce, jeśli dojedziemy po południu, to będzie dobrze - mówiła o 9 rano w rozmowie z tvn24.pl. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Intensywne opady śniegu trwają. W wielu miastach w Polsce we wtorek zrobiło się biało. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Pokazujecie nam powrót zimy. Zdjęcia i nagrania
Dwa duże psy w typie husky wbiegły na zamarznięty zbiornik na Polu Mokotowskim. Jak twierdzą świadkowie, były bez opieki i zagryzały kaczki. Właścicielka miała pojawić się na miejscu, dopiero gdy przyjechała policja. - Zostawiła dwa duże psy bez smyczy i bez opieki - mówi nam pani Ewa, mieszkanka Warszawy.
Pasażerka lecąca przed świętami z Warszawy do Londynu zgłosiła policji na Okęciu kradzież biżuterii. Kobieta twierdzi, że z bagażu rejestrowanego zabezpieczonego kodem zginęły naszyjnik, kolczyki i bransoletka warte 15 tysięcy złotych.
Z bagażu rejestrowanego zginęła biżuteria. Sprawę bada policja
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Po tym, jak samochód uderzył w bariery na drodze S3 na wysokości miejscowości Skwierzyna (województwo lubuskie), powstał korytarz życia. Część kierowców postanowiła jednak nie czekać i zaczęła zawracać. Nagrała to pani Sylwia. Film przesłała na Kontakt24.
Po wypadku nie czekali. Zawracali korytarzem życia pod prąd. Nagranie
W nocy z piątku na sobotę doszło do pożaru kontenerów przy ulicy Bakalarskiej. Akcja gaśnicza trwała pięć godzin i uczestniczyło w niej prawie 50 strażaków. Policja poinformowała o zatrzymaniu 36-latka "mogącego mieć związek z pożarem".
W nocy spaliły się kontenery. Policja zatrzymała 36-latka
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W czwartek w niektórych częściach Polski można było zaobserwować wyjątkowe zjawisko - na niebie pojawiło się halo. Zdjęcia i nagarnia świetlistej obręczy wokół Słońca otrzymaliśmy na Kontakt24.
Siedem zarzutów korupcyjnych usłyszał ordynator jednego z oddziałów Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Lekarz za pieniądze miał potwierdzać nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia pacjentów. Zarzuty usłyszało też sześć osób, które korzystały z jego usług.
