W sobotę wieczorem przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu postawiono drewniany krzyż. Jak poinformowała nas stołeczna policja, kilka osób przychodzi tu codziennie późnym wieczorem, żeby się pomodlić. Pierwszy krucyfiks postawiono przed Pałacem 10 kwietnia w 2010 roku, kiedy w katastrofie w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @Artura.
Krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, stał się nie tylko symbolem katastrofy lotniczej w Smoleńsku, ale także walki i podziału polskiego społeczeństwa. Powstała nawet Społeczna Inicjatywa Obrońców Krzyża, którzy już niejednokrotnie próbowali zamocować go przed Pałacem. Jak twierdzą, walczą o godne upamiętnienie nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Z naszych ustaleń wynika, że grupa kilku osób przychodzi pod Pałac Prezydencki codziennie około godziny 20-21, żeby się pomodlić. Przynoszą ze sobą krzyż, ale potem go zabierają ze sobą" - mówiła w rozmowie z Kontaktem 24 asp. Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji.
Autor: aolsz/mj