W Garwolinie (woj. mazowieckie) doszło do kradzieży w galerii handlowej. Podejrzewana jest funkcjonariuszką miejscowej policji. Informację dostaliśmy na Kontakt 24.
Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 9.56.
- Doszło do kradzieży kosmetyków w jednym ze sklepów w galerii handlowej. Policjanci na miejscu zabezpieczyli monitoring. Wszystkie materiały są szczegółowo analizowane. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kradzieży dopuściła się kobieta – mówi aspirant Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Policjantka podejrzewana?
Według relacji jednego ze świadków, który przesłał informację na Kontakt 24, w kasie ekspedientka zwróciła uwagę, że kobieta nie wyłożyła dwóch produktów. Okazało się, że druga ekspedientka przeglądała zapis monitoringu i w ten sposób zobaczyła, że kobieta wcześniej schowała kosmetyki do torebki.
Kobieta, około 25-30 lat, nie próbowała uciekać, ale wypierała się, że to jej prywatne rzeczy.
- Podejrzenie kradzieży pada na jedną z funkcjonariuszek policji w Garwolinie – potwierdza Kapusta. - Jeśli zostanie udowodniona wina, nie ominą ją konsekwencje - dodaje.
Jak dodaje rzecznik prasowy KPP w Garwolinie, wartość skradzionych rzeczy wynosi ok. 90 zł.
Autor: kz/sk