"Mieszkańców Świnoujścia obudził głośny huk" - napisał Reporter 24 Daniel Szysz i przesłał na Kontakt 24 film i zdjęcia z pożaru, w którym doszczętnie spłonęła 300-metrowa stajnia. W momencie powstania płomieni w środku znajdowało się kilkanaście koni, jednak wszystkie udało się uratować.
"Przed godziną 4 dostaliśmy zgłoszenie o widocznych płomieniach w Świnoujściu. Do pożaru pojechały dwa samochody gaśnicze państwowej straży pożarnej i jeden z wojskowej straży pożarnej. W płomieniach stał budynek stajni" - poinformował mł. bryg. Marek Boratyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu.
"Kiedy strażacy przybyli na miejsce część koni była już na zewnątrz, a dwa kolejne wyprowadzili ze stajni. Kilkanaście koni biegało samopas, były przerażone. Jednak żadnemu nic się nie stało" - powiedział strażak. Dodał, że akcja trwała około pięciu godzin. "Spaleniu uległa cała stajnia o powierzchni około 300 m.kw., w której była przechowywana słoma i siano" - uzupełnił.
Przyczyny pożaru wyjaśniać będzie policja.
Autor: aw/jas