Kogo obejmie zakaz handlu w niedziele? Eksperci odpowiadają na Wasze pytania

Prezydent podpisał ustawę o handlu w niedzielę
Prezydent podpisał ustawę o handlu w niedzielę

Ile niedziel w miesiącu będzie bez handlu? Czy za ladą będzie mogła stanąć rodzina właściciela? Jaki los czeka franczyzobiorców? To tylko niektóre pytania skierowane na Kontakt 24 w związku z ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele.

Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę. W związku z tym już marcu nie będziemy mogli zrobić zakupów, np. w supermarkecie. Zmiany przepisów rodzą wiele pytań, na które starał się odpowiedzieć Robert Stanilewicz, prowadzący program "Bilans" w TVN24 BiS, a także Patryk Wachowiec, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju. Swoje pytania zadawaliście w gorącym temacie Kontaktu 24.

Liczba niedziel

Maru$ pyta o przypadek, gdy w miesiącu będzie wypadało pięć niedziel.

Robert Stanilewicz wskazuje, że w takiej sytuacji w 2018 roku zakazem byłyby objęte trzy niedziele. Dzieje się tak, gdyż zgodnie z ustawą od 1 marca br. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe

Zgodnie z ustawą od 1 marca br. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia. Robert Stanilewicz

- Taka sytuacja specyficzna byłaby w kwietniu, bo jest pięć niedziel, ale tam sytuacja jest jeszcze inna, bo w pierwszą niedzielę kwietnia, która normalnie byłaby niedzielą handlową, wypada Wielkanoc, a więc i tak handlu nie będzie - wyjaśnia prowadzący program "Bilans" w TVN24 BiS.

Od 2019 roku handlową będzie tylko ostatnia z niedziel w miesiącu. W przypadku, gdy w miesiącu wypadnie pięć niedziele zakaz obejmie zatem cztery niedziele. Z kolei od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku.

Solaria bez zakazu

Kerim zauważa, że skoro niedziele będą wolne od handlu, to w te dni "komunikacja miejska, kolejowa powinna być darmowa, bo przecież nie można kupować biletów. "Chodzi mi tu o dworce kolejowe, stacje PKS" - dodaje.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa wyłącza z zakazu handel w środkach transportu, więc także handel na dworcach jak i w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność dotyczy sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.

Natalia z kolei ma wątpliwości, czy w niedziele będą mogły być otwarte solaria. - Co do zasady solaria nie prowadzą handlu, lecz świadczą usługi. Ustawa dotyczy przedsiębiorców wykonujących zarobkową działalność handlową, a nie usługową, dlatego też wydaje się, że mogą być otwarte - wyjaśnia Wachowiec.

Rodzina pomoże właścicielowi?

Właściciel sklepu będzie mógł go otworzyć, jednak to on osobiście będzie musiał pracować tego dnia. Rodzi to jednak pytania o sformułowanie "właściciel". "Czy dotyczy to również jego rodziny, to jest żony, dzieci i tak dalej? Czy rodzina może pomagać w sklepie właścicielowi w niedzielę?" - pyta Janusz. Wątpliwości z tym związane ma również Lila. "Czy osoby z rodziny będą mogły pracować w małym sklepiku?" - pyta.

Stanilewicz zwraca uwagę, że ustawa nie posługuje się określeniem "właściciel", nie ma tam takiego określenia. - W przypadku przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą może on handlować w niedzielę, o ile prowadzi on działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Zakazane jest i karane powierzanie pracy w handlu, w tym najbliższej rodzinie - podkreśla Patryk Wachowiec.

Kolejne pytanie dotyczy sprzedaży części samochodowych na giełdzie. "Sprzedaję sam, czy zakaz obejmuje taki rynek?"- pyta Buma.

Ekspert FOR wskazuje, że jeśli działamy w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, prowadzimy działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to możemy handlować w niedzielę.

Inne obowiązki pracownika

Michał pyta, co z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie. "Aktualnie w święta niby nie mogą ludzie pracować w sklepach, ale nie dotyczy to zleceniobiorców. Czy nowa ustawa reguluje ten problem?" - pyta.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa wyłącza z zakazu handel w środkach transportu, więc także handel na dworcach jak i w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność dotyczy sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.

Natalia z kolei ma wątpliwości, czy w niedziele będą mogły być otwarte solaria. - Co do zasady solaria nie prowadzą handlu, lecz świadczą usługi. Ustawa dotyczy przedsiębiorców wykonujących zarobkową działalność handlową, a nie usługową, dlatego też wydaje się, że mogą być otwarte - wyjaśnia Wachowiec.

Rodzina pomoże właścicielowi?

Właściciel sklepu będzie mógł go otworzyć, jednak to on osobiście będzie musiał pracować tego dnia. Rodzi to jednak pytania o sformułowanie "właściciel". "Czy dotyczy to również jego rodziny, to jest żony, dzieci i tak dalej? Czy rodzina może pomagać w sklepie właścicielowi w niedzielę?" - pyta Janusz. Wątpliwości z tym związane ma również Lila. "Czy osoby z rodziny będą mogły pracować w małym sklepiku?" - pyta.

Stanilewicz zwraca uwagę, że ustawa nie posługuje się określeniem "właściciel", nie ma tam takiego określenia. - W przypadku przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą może on handlować w niedzielę, o ile prowadzi on działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Zakazane jest i karane powierzanie pracy w handlu, w tym najbliższej rodzinie - podkreśla Patryk Wachowiec.

Kolejne pytanie dotyczy sprzedaży części samochodowych na giełdzie. "Sprzedaję sam, czy zakaz obejmuje taki rynek?"- pyta Buma.

Ekspert FOR wskazuje, że jeśli działamy w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, prowadzimy działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to możemy handlować w niedzielę.

Inne obowiązki pracownika

Michał pyta, co z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie. "Aktualnie w święta niby nie mogą ludzie pracować w sklepach, ale nie dotyczy to zleceniobiorców. Czy nowa ustawa reguluje ten problem?" - pyta.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Stanilewicz zwraca uwagę, że ustawa nie posługuje się określeniem "właściciel", nie ma tam takiego określenia. - W przypadku przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą może on handlować w niedzielę, o ile prowadzi on działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Zakazane jest i karane powierzanie pracy w handlu, w tym najbliższej rodzinie - podkreśla Patryk Wachowiec.

Kolejne pytanie dotyczy sprzedaży części samochodowych na giełdzie. "Sprzedaję sam, czy zakaz obejmuje taki rynek?"- pyta Buma.

Ekspert FOR wskazuje, że jeśli działamy w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, prowadzimy działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to możemy handlować w niedzielę.

Inne obowiązki pracownika

Michał pyta, co z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie. "Aktualnie w święta niby nie mogą ludzie pracować w sklepach, ale nie dotyczy to zleceniobiorców. Czy nowa ustawa reguluje ten problem?" - pyta.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Co z handlem w miastach turystycznych? Mamy wszystko zamknąć? Sobota, niedziela, generują największe obroty a turysta nie zje, nic nie kupi. Goral

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Co z handlem w miastach turystycznych? Mamy wszystko zamknąć? Sobota, niedziela, generują największe obroty a turysta nie zje, nic nie kupi. Goral

Goral martwi się natomiast o dochody przedsiębiorców choćby w Zakopanem. "Co z handlem w miastach turystycznych? Mamy wszystko zamknąć? Sobota, niedziela, generują największe obroty a turysta nie zje, nic nie kupi" - podkreśla.

Ustawa nie precyzuje, w jakich miastach jest dozwolony handel w niedziele i święta, a w jakich nie. - Ustawa odnosi się do miast niezależnie od ich charakteru czy lokalizacji - dodaje Patryk Wachowiec.

Sklepowa franczyza

Z kolei Bartek pyta, czy jeśli prowadzi w galerii handlowej sklep o powierzchni 80 metrów kwadratowych i nie jest to franczyza, to czy może jako właściciel sam go w niedziele otworzyć i sprzedawać towary.

Robert Stanilewicz podkreśla, że centra handlowe nie muszą być zamknięte. - To nie jest tak, że to jest ustawa nakazująca zamknięcia centrów handlowych. Może być otwarte kino, restauracja, może być otwarty sklep, za którego ladą stanie osoba prowadząca działalność na własny rachunek. Tylko żeby taki sklep otworzyć, właściciel centrum handlowego musi mieć w tym jakiś interes ekonomiczny - tłumaczy.

Zakaz handlu obejmuje również sklepy franczyzowe, gdyż ich właściciele pracują na cudzy rachunek, to jest na rachunek franczyzodawcy Patryk Wachowiec

Olga ma wątpliwości co do sklepów franczyzowych. "Moi rodzice prowadzą sklepy franczyzowe. Czy jako córka również będę mogła pracować w niedziele, które będą wolne od handlu?" - pyta.

- Zakaz handlu obejmuje również sklepy franczyzowe, gdyż ich właściciele pracują na cudzy rachunek, to jest na rachunek franczyzodawcy - wyjaśnia Wachowiec.

Oznacza to, że w dni objęte zakazem franczyzobiorcy nie będą mogli otworzyć swoich sklepów.

Piotr, który także napisał na Kontakt 24, ma obawy o obroty prowadzonego przez siebie sklepu. Zwraca uwagę, że większość przychodów jest generowana właśnie w niedziele. "W sytuacji, gdy obrót z niedzieli nie przełoży się na przełoży się na pozostałe dni (...) będę zmuszony zredukować zatrudnienie o około 15 procent" - napisał.

Czytaj też na tvn24bis.pl

Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Czarnecki, który w czwartek usłyszał zarzuty, widziany był w piątek wieczorem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zdjęcia na Kontakt24 przesłała jedna z internautek. Prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury poinformował, że Czarnecki nie ma zakazu opuszczania kraju.

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

ING Bank Śląski od 16:00 do 21:00 zmagał się z awarią systemów - podano w komunikacie. Klienci w mediach społecznościowych informowali wcześniej o problemach z działaniem bankowości i płatnościami.

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

W czwartek u wybrzeży Chorwacji pojawiły się trąby wodne. Niezwykłe zjawisko zauważono między innymi w miejscowości Primoszten. Charakterystyczny lej unoszący się nad wodą pojawił się również we wsi Viganj. Nagranie z tego miejsca otrzymaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, DHMZ

W rejonie chorwackiej nadmorskiej miejscowości Primoszten pojawiła się trąba wodna. Zjawisko zaobserwował pan Krzysztof, który wysłał nam swoje materiały na Kontakt24.

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do tragicznego wypadku doszło w środę rano w Szpitalu Bródnowskim. Z okna na szóstym piętrze wypadł pacjent, zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem policja zatrzymała 19-latka, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach. Do środka weszli antyterroryści. W mieszkaniu znaleźli narkotyki.

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl/PAP

Na ulicy Długiej w Zgierzu (woj. łódzkie) doszło do kolizji samochodu osobowego z radiowozem jadącym na sygnale. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażakom udało się opanować pożar hali na terenie spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service w Gdańsku, który wybuchł we wtorek po południu. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, nie ma zagrożenia dla mieszkańców, bo ogień nie zajął odpadów niebezpiecznych. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Źródło:
TVN24, PAP

Poranny samolot z Warszawy do Sharm el-Sheikh w Egipcie został zawrócony. Jak poinformował przedstawiciel Polskich Linii Lotniczych LOT, powodem była usterka. Pasażerowie przesiądą się do innej maszyny.

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl