Kogo obejmie zakaz handlu w niedziele? Eksperci odpowiadają na Wasze pytania

Prezydent podpisał ustawę o handlu w niedzielę
Prezydent podpisał ustawę o handlu w niedzielę

Ile niedziel w miesiącu będzie bez handlu? Czy za ladą będzie mogła stanąć rodzina właściciela? Jaki los czeka franczyzobiorców? To tylko niektóre pytania skierowane na Kontakt 24 w związku z ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele.

Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę. W związku z tym już marcu nie będziemy mogli zrobić zakupów, np. w supermarkecie. Zmiany przepisów rodzą wiele pytań, na które starał się odpowiedzieć Robert Stanilewicz, prowadzący program "Bilans" w TVN24 BiS, a także Patryk Wachowiec, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju. Swoje pytania zadawaliście w gorącym temacie Kontaktu 24.

Liczba niedziel

Maru$ pyta o przypadek, gdy w miesiącu będzie wypadało pięć niedziel.

Robert Stanilewicz wskazuje, że w takiej sytuacji w 2018 roku zakazem byłyby objęte trzy niedziele. Dzieje się tak, gdyż zgodnie z ustawą od 1 marca br. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe

Zgodnie z ustawą od 1 marca br. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia. Robert Stanilewicz

- Taka sytuacja specyficzna byłaby w kwietniu, bo jest pięć niedziel, ale tam sytuacja jest jeszcze inna, bo w pierwszą niedzielę kwietnia, która normalnie byłaby niedzielą handlową, wypada Wielkanoc, a więc i tak handlu nie będzie - wyjaśnia prowadzący program "Bilans" w TVN24 BiS.

Od 2019 roku handlową będzie tylko ostatnia z niedziel w miesiącu. W przypadku, gdy w miesiącu wypadnie pięć niedziele zakaz obejmie zatem cztery niedziele. Z kolei od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku.

Solaria bez zakazu

Kerim zauważa, że skoro niedziele będą wolne od handlu, to w te dni "komunikacja miejska, kolejowa powinna być darmowa, bo przecież nie można kupować biletów. "Chodzi mi tu o dworce kolejowe, stacje PKS" - dodaje.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa wyłącza z zakazu handel w środkach transportu, więc także handel na dworcach jak i w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność dotyczy sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.

Natalia z kolei ma wątpliwości, czy w niedziele będą mogły być otwarte solaria. - Co do zasady solaria nie prowadzą handlu, lecz świadczą usługi. Ustawa dotyczy przedsiębiorców wykonujących zarobkową działalność handlową, a nie usługową, dlatego też wydaje się, że mogą być otwarte - wyjaśnia Wachowiec.

Rodzina pomoże właścicielowi?

Właściciel sklepu będzie mógł go otworzyć, jednak to on osobiście będzie musiał pracować tego dnia. Rodzi to jednak pytania o sformułowanie "właściciel". "Czy dotyczy to również jego rodziny, to jest żony, dzieci i tak dalej? Czy rodzina może pomagać w sklepie właścicielowi w niedzielę?" - pyta Janusz. Wątpliwości z tym związane ma również Lila. "Czy osoby z rodziny będą mogły pracować w małym sklepiku?" - pyta.

Stanilewicz zwraca uwagę, że ustawa nie posługuje się określeniem "właściciel", nie ma tam takiego określenia. - W przypadku przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą może on handlować w niedzielę, o ile prowadzi on działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Zakazane jest i karane powierzanie pracy w handlu, w tym najbliższej rodzinie - podkreśla Patryk Wachowiec.

Kolejne pytanie dotyczy sprzedaży części samochodowych na giełdzie. "Sprzedaję sam, czy zakaz obejmuje taki rynek?"- pyta Buma.

Ekspert FOR wskazuje, że jeśli działamy w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, prowadzimy działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to możemy handlować w niedzielę.

Inne obowiązki pracownika

Michał pyta, co z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie. "Aktualnie w święta niby nie mogą ludzie pracować w sklepach, ale nie dotyczy to zleceniobiorców. Czy nowa ustawa reguluje ten problem?" - pyta.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa wyłącza z zakazu handel w środkach transportu, więc także handel na dworcach jak i w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność dotyczy sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.

Natalia z kolei ma wątpliwości, czy w niedziele będą mogły być otwarte solaria. - Co do zasady solaria nie prowadzą handlu, lecz świadczą usługi. Ustawa dotyczy przedsiębiorców wykonujących zarobkową działalność handlową, a nie usługową, dlatego też wydaje się, że mogą być otwarte - wyjaśnia Wachowiec.

Rodzina pomoże właścicielowi?

Właściciel sklepu będzie mógł go otworzyć, jednak to on osobiście będzie musiał pracować tego dnia. Rodzi to jednak pytania o sformułowanie "właściciel". "Czy dotyczy to również jego rodziny, to jest żony, dzieci i tak dalej? Czy rodzina może pomagać w sklepie właścicielowi w niedzielę?" - pyta Janusz. Wątpliwości z tym związane ma również Lila. "Czy osoby z rodziny będą mogły pracować w małym sklepiku?" - pyta.

Stanilewicz zwraca uwagę, że ustawa nie posługuje się określeniem "właściciel", nie ma tam takiego określenia. - W przypadku przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą może on handlować w niedzielę, o ile prowadzi on działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Zakazane jest i karane powierzanie pracy w handlu, w tym najbliższej rodzinie - podkreśla Patryk Wachowiec.

Kolejne pytanie dotyczy sprzedaży części samochodowych na giełdzie. "Sprzedaję sam, czy zakaz obejmuje taki rynek?"- pyta Buma.

Ekspert FOR wskazuje, że jeśli działamy w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, prowadzimy działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to możemy handlować w niedzielę.

Inne obowiązki pracownika

Michał pyta, co z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie. "Aktualnie w święta niby nie mogą ludzie pracować w sklepach, ale nie dotyczy to zleceniobiorców. Czy nowa ustawa reguluje ten problem?" - pyta.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Stanilewicz zwraca uwagę, że ustawa nie posługuje się określeniem "właściciel", nie ma tam takiego określenia. - W przypadku przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą może on handlować w niedzielę, o ile prowadzi on działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Zakazane jest i karane powierzanie pracy w handlu, w tym najbliższej rodzinie - podkreśla Patryk Wachowiec.

Kolejne pytanie dotyczy sprzedaży części samochodowych na giełdzie. "Sprzedaję sam, czy zakaz obejmuje taki rynek?"- pyta Buma.

Ekspert FOR wskazuje, że jeśli działamy w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, prowadzimy działalność wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, to możemy handlować w niedzielę.

Inne obowiązki pracownika

Michał pyta, co z pracownikami zatrudnionymi na umowę zlecenie. "Aktualnie w święta niby nie mogą ludzie pracować w sklepach, ale nie dotyczy to zleceniobiorców. Czy nowa ustawa reguluje ten problem?" - pyta.

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Co z handlem w miastach turystycznych? Mamy wszystko zamknąć? Sobota, niedziela, generują największe obroty a turysta nie zje, nic nie kupi. Goral

Patryk Wachowiec zwraca uwagę, że ustawa posługuje się terminami pracownik i zatrudniony. - Tym drugim jest osoba, z którą zawarto umowę zlecenia. Takie osoby nie będą mogły świadczyć usług w placówkach handlowych, ani w wybrane niedziele lub święta państwowe, chyba że placówka handlowa podlega jednemu z 32 wyjątków ustawy - dodaje.

Z kolei Krzysztof chce się dowiedzieć się, czy zakaz handlu oznacza zakaz pracy. "Bo handel to wymiana produktów na środki płatnicze a zatem nie jest zabronione, że pracodawca nie może ściągnąć pracownika do pracy, podczas gdy sklep będzie zamknięty, w celu wykonywania innych pracy" - zauważa.

W odpowiedzi na to pytanie, Wachowiec wyjaśnia, że ustawa zakazuje handlu i wykonywania czynności związanych z handlem. - Nie obowiązuje generalny zakaz otwierania placówek handlowych, nie można w nich po prostu wykonywać tych czynności, jednakże ustawodawca bardzo mgliście ustalił, co należy rozumieć pod pojęciem samego handlu i czynności związanych z wykonywaniem handlu - zwraca uwagę ekspert FOR.

Jego zdaniem, w rzeczywistości trudno jest ocenić, co konkretnie będzie można robić w placówkach handlowych w dni objęte zakazem.

Co mogą zrobić przeciwnicy zakazu?

Piotr sugeruje, że przeciwnicy nowych przepisów powinni zastanowić się nad zbieraniem podpisów."Jeżeli zakaz handlu w niedziele ogranicza wolności, jest niejasny (wyjątki) i zabiera pracę (np. studenci) oraz narusza konkurencję w handlu - to wszystkim, którzy są przeciw, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć zbieranie przynajmniej 2 milionów podpisów pod nową ustawę obywatelską, albo referendum dla uchylenia tego zakazu. Ciekawe, czy jest taki potencjał u konsumentów i w opozycji" - zauważa.

Co z handlem w miastach turystycznych? Mamy wszystko zamknąć? Sobota, niedziela, generują największe obroty a turysta nie zje, nic nie kupi. Goral

Goral martwi się natomiast o dochody przedsiębiorców choćby w Zakopanem. "Co z handlem w miastach turystycznych? Mamy wszystko zamknąć? Sobota, niedziela, generują największe obroty a turysta nie zje, nic nie kupi" - podkreśla.

Ustawa nie precyzuje, w jakich miastach jest dozwolony handel w niedziele i święta, a w jakich nie. - Ustawa odnosi się do miast niezależnie od ich charakteru czy lokalizacji - dodaje Patryk Wachowiec.

Sklepowa franczyza

Z kolei Bartek pyta, czy jeśli prowadzi w galerii handlowej sklep o powierzchni 80 metrów kwadratowych i nie jest to franczyza, to czy może jako właściciel sam go w niedziele otworzyć i sprzedawać towary.

Robert Stanilewicz podkreśla, że centra handlowe nie muszą być zamknięte. - To nie jest tak, że to jest ustawa nakazująca zamknięcia centrów handlowych. Może być otwarte kino, restauracja, może być otwarty sklep, za którego ladą stanie osoba prowadząca działalność na własny rachunek. Tylko żeby taki sklep otworzyć, właściciel centrum handlowego musi mieć w tym jakiś interes ekonomiczny - tłumaczy.

Zakaz handlu obejmuje również sklepy franczyzowe, gdyż ich właściciele pracują na cudzy rachunek, to jest na rachunek franczyzodawcy Patryk Wachowiec

Olga ma wątpliwości co do sklepów franczyzowych. "Moi rodzice prowadzą sklepy franczyzowe. Czy jako córka również będę mogła pracować w niedziele, które będą wolne od handlu?" - pyta.

- Zakaz handlu obejmuje również sklepy franczyzowe, gdyż ich właściciele pracują na cudzy rachunek, to jest na rachunek franczyzodawcy - wyjaśnia Wachowiec.

Oznacza to, że w dni objęte zakazem franczyzobiorcy nie będą mogli otworzyć swoich sklepów.

Piotr, który także napisał na Kontakt 24, ma obawy o obroty prowadzonego przez siebie sklepu. Zwraca uwagę, że większość przychodów jest generowana właśnie w niedziele. "W sytuacji, gdy obrót z niedzieli nie przełoży się na przełoży się na pozostałe dni (...) będę zmuszony zredukować zatrudnienie o około 15 procent" - napisał.

Czytaj też na tvn24bis.pl

Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczą 33 zastępy straży pożarnej. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego apeluje do mieszkańców o zamykanie okien. W hali znajdowało się 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych oraz tysiąc akumulatorów. Według operatora systemu rowerów miejskich MEVO pożar wybuchł jednak w innej części budynku.

Wielki pożar hali. W środku 1300 rowerów elektrycznych i tysiąc akumulatorów

Wielki pożar hali. W środku 1300 rowerów elektrycznych i tysiąc akumulatorów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

W alei Wilanowskiej po najechaniu na tył drugiego samochodu dachowało auto osobowe. Nikt nie został poszkodowany, kierowca auta które dachowało oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.

Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia

Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Nie milkną echa skandalicznej sytuacji w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej (woj. podkarpackie). Doszło tam do bójki pomiędzy nauczycielem a uczniem. Filmy ze zdarzenia trafiły do sieci. Policja - na wniosek dyrektorki szkoły - wszczęła w tej sprawie czynności wyjaśniające, które dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej ucznia. W szkole trwa kontrola kuratorium.

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W jednej z popularnych sieciowych restauracji policjant zostawił służbową broń. Do tej sytuacji doszło w Kole (woj. wielkopolskie). Broń zabezpieczyła miejscowa policja.

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Źródło:
TVN24

Zakończyło się ustawianie pociągu na tor przy stacji Wrocław Sołtysowice. W środę wieczorem z nieznanych przyczyn skład się wykoleił. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu, ale wciąż są niewielkie utrudnienia w ruchu drogowym na al. Poprzecznej.

Wykoleił się pociąg towarowy, udało się przywrócić ruch

Wykoleił się pociąg towarowy, udało się przywrócić ruch

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24