Niebezpieczne zdarzenie w Słupsku (Pomorskie). 28-latka została potrącona przez kierowcę taksówki na pasach. Na drugą stronę ulicy próbowała przejść z dwójką dzieci. Jak tłumaczył policji 75-letni kierowca taksówki, nie zauważył kobiety. Pierwszą informację, zdjęcia i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło przed godziną 18 na ulicy Banacha. - Kierowca audi, taksówkarz, potrącił kobietę, która prawidłowo przechodziła przez przejście dla pieszych z dwójką dzieci w wieku 6 i 7 lat - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kom. Robert Czerwiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
28-latka trafiła do szpitala. - Nic poważnego jej się nie stało - dodał kom. Czerwiński. Profilaktycznie pod opieką lekarzy znalazło się także dwóch chłopców.
Tłumaczył, że nie widział
- Kierowca taksówki tłumaczył policjantom, że nie zauważył przechodzącej przez przejście kobiety z dziećmi. Był przestraszony i zmartwiony całą sytuacją - zaznaczył policjant.
Jak sprecyzował, zaraz po zdarzeniu 75-letni mężczyzna ruszył na pomoc pieszej. Był trzeźwy.
Rzecznik słupskiej komendy zaapelował także do mieszkańców o ostrożność. - Dzisiaj warunki atmosferyczne są słabe, pada śnieg. Ludzie chodzą ubrani na ciemno, co też utrudnia widoczność. Apelujemy, by zadbać o własne bezpieczeństwo - zakończył.
Autor: ank//mz