Prawie 12 hektarów pól spłonęło w czasie pożaru w miejscowości Franklinów (woj. wielkopolskie). Jak mówią strażacy, w akcji brało udział 11 zastępów i samolot gaśniczy. Informacje i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Pożar wybuchł przed godz. 12. - Spłonęło od 10 do 12 hektarów pól uprawnych - tłumaczy bryg. Krzysztof Biernacki, oficer prasowy straży pożarnej z Ostrowa Wielkopolskiego.
Teraz trwa dogaszanie, ale jak mówi strażak, wcześniej sytuacja wyglądała bardzo groźnie. - Zanim ogień został opanowany, zaczął podchodzić pod zabudowania gospodarcze. Na szczęście straży udało się go opanować - dodaje.
11 zastępów i dromader
- W akcji brało udział 11 zastępów straży pożarnej, w tym 7 zastępów ochotniczej - mówi oficer prasowy. Na miejsce wezwaliśmy też samolot gaśniczy z miejscowości Michałkowo. Jak dodaje Biernacki, nie ma osób poszkodowanych.
Akcję samolotu gaśniczego typu dromadera możecie zobaczyć na materiałach Reportera 24.
Autor: kab/sk