Blisko 40 uszkodzonych samochodów na parkingu w Polkowicach na Dolnym Śląsku. Jak przekazała policja, zgłaszają się kolejne poszkodowane osoby. Sprawca nadal jest poszukiwany. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do aktu wandalizmu doszło w nocy z 6 na 7 maja na jednym z parkingów przy ulicy 11 Lutego. Jak przekazała policja, pierwsze zgłoszenia o zniszczeniach dyżurny otrzymał z samego rana.
- Na ten moment mamy informacje o 36 uszkodzonych samochodach - powiedziała w rozmowie z nami asp. sztab. Daria Solińska z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.
Dyżurny polkowickiej policji sprecyzował, że że porysowane zostały maski pojazdów. - Szukamy monitoringu. Na ten moment nie ma osoby podejrzanej - podkreślił.
Jak dodała asp. sztab. Solińska, na komendę zgłaszają się kolejne poszkodowane osoby.
Nie tylko maski, ale też reflektory
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy również relację oraz zdjęcia od osoby, która o zniszczeniu swojego samochodu dowiedziała się z jednego z portali społecznościowych.
- Pojawiło się tam nagranie. Uszkodzony był cały ciąg samochodów, a wśród nich również moje auto - zaznaczyła poszkodowana osoba. - Porysowane są nie tylko karoserie, ale i reflektory - dodał internauta.
Do zniszczeń doszło na parkingu wzdłuż ulicy 11 Lutego w Polkowicach:
Autor: bkol//popi