10 zastępów straży walczyło z dużym pożarem w Pianowie (pow. kościański, woj. wielkopolskie). Ogień pojawił się na terenie hurtowni ogrodniczej. Straty wstępnie oszacowano na blisko 440 tys. złotych. Zdjęcia z widocznymi unoszącymi się kłębami dymu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Początkowo akcja straży była utrudniona, ponieważ wiał bardzo silny wiatr - mówił st. bryg. Andrzej Ziegler, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Jak sprecyzował strażak, w Pianowie ogień pojawił się na terenie hurtowni ogrodniczej. Zapaliły się m.in. puste palety i torf. Wybuchły też butle z gazem propan-butan. - Doszło do kilku wybuchów tych butli - relacjonował około godz. 18:30 strażak.
Zerwana linia energetyczna
- Gdy butle zaczęły wybuchać, strażacy musieli się wycofać, jak i również musieli wycofać samochody, które były tam na miejscu - dodawał.
Na zdjęciach, które otrzymaliśmy od Reporterki 24 Aleksandry, widać, że nad miejscowością unosiła się chmura czarnego gęstego dymu.
Nie ma informacji, by ktoś został poszkodowany. Na miejscu było 10 zastępów straży, niespełna 40 strażaków. Ich akcja zakończyła się po blisko trzech godzinach.
Jak sprecyzował st. bryg. Andrzej Ziegler, wstępnie straty oszacowano na około 440 tys. złotych. - W wyniku pożaru została uszkodzona także ściana szczytowa głównego budynku hurtowni. Zerwało też linię energetyczną - mówił st. bryg. Andrzej Ziegler.
Autor: ank/aw