Karambol na drodze prowadzącej ze Świdnicy (woj. dolnośląskie) na autostradę A4. Jak informuje straż pożarna zderzyło się tam 25 samochodów. Pięć osób zostało rannych. Nagranie i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło na drodze powiatowej nr 3396D, na wysokości miejscowości Nowice. Droga to łącznik z autostradą A4 na trasie Żarów-Świdnica. - Samochody najeżdżały na siebie. Przyczyniły się do tego warunki atmosferyczne. Jest bardzo ślisko. Trudno ustać na nogach - tłumaczył po południu mł. bryg. Jacek Kurczyński, rzecznik prasowy PSP w Świdnicy.
Nie tylko śliska droga utrudniała jazdę kierowcom. Jak mówił asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji droga była oblodzona, a widoczność utrudniała gęsta mgła.
Pięć osób zostało rannych. Ich życiu, jak podkreśliła policja, nie zagraża niebezpieczeństwo.
"Samochody waliły w to auto, jak kamienie"
Początkowo informowano, że w karambolu zderzyły się 24 auta, potem doliczono się 25 samochodów.
Według RMF FM karambol rozpoczął się od czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Później kolejny samochód osobowy chciał zwolnić przed miejscem wypadku i wpadł w poślizg. W ten sposób odbił się od tira i uderzył w bariery. Kolejne pojazdy nie nadążały z hamowaniem i wjeżdżały po kolei na siebie. Taki przebieg zdarzenia potwierdza pan Bolesław, który w momencie wypadku znajdował się w pobliżu centrum zdarzeń.
- Kierująca volkswagenem prawdopodobnie zaczęła hamować, ale z powodu lodu zniosło ją na tira, odbiła się od niego, uderzyła w barierę. Wtedy kierowca z tira wysiał, ja wysiadłem, chcieliśmy wyciągnąć tę kobietę. Na to nadjeżdżały następne samochody waliły w to auto jak kamienie - relacjonował mężczyzna, który również brał udział w zdarzeniu.
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław