Jeż zaklinował się w plastikowym kubku, pomógł mu Reporter 24
Jeż walczył. Głowę miał zaklinowaną w plastikowym kubku. Pomógł mu pan Grzegorz, autor nagrania, na którym widać, jak zwierzę próbuje wyjść z opresji. - Maleństwo wsadziło łebek w wąski otwór i nie było w stanie się oswobodzić - opowiadał. Swoim filmem podzielił się wysyłając go na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w Kozienicach w województwie mazowieckim. Jak opowiadał pan Grzegorz, w nocy z piątku na sobotę około godziny drugiej w nocy usłyszał stukanie.
"Maleństwo nie było w stanie się oswobodzić"
- Dźwięk był dość dziwny, więc wyszedłem sprawdzić, skąd on dochodzi. Okazało się, że na chodniku chodzi w kółko jeż z kubkiem po lodach na łebku. Maleństwo wsadziło łebek w wąski otwór i nie było w stanie się oswobodzić. Po zdjęciu kubka jeżyk był tak zdezorientowany i wystraszony, że przez dłuższy czas stał w miejscu i się nie ruszał - relacjonował pan Grzegorz.
- Pewnie ktoś nie wyrzucił kubka do kosza na śmieci i taki był tego efekt - mówił. - Ludzie kompletnie nie przewidują skutków swoich zachowań. Komuś może się wydawać, że to tylko kubek, ale ten kubek nie tylko wpływa na degradację środowiska. Ten kubek może zabić inną istotę - dodał internauta.
Autor: jw,ps/dd / Źródło: tvnmeteo.pl / Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Trwa dogaszanie pożaru hali produkcyjnej w Siemianowicach Śląskich - poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik. Na miejscu łącznie pracowało 48 zastępów straży pożarnej. Do pożaru miało dojść podczas obsługi maszyny do cięcia z laserem.
Pożar hali w Siemianowicach Śląskich. Straty "ograniczone do minimum"
Zjechali z autostrady, by zobaczyć piękne górskie widoki. Nie spodziewali się jednak, że w ciągu kilku minut spotkają aż pięć niedźwiedzi. Pan Przemysław i jego syn uwiecznili niezwykłe spotkanie z dziką naturą w Tatrach Słowackich, a nagranie wysłali na Kontakt24.
Spotkali pięć niedźwiedzi w 10 minut. "Dla takich chwil warto żyć"
W jednej z kamienic przy ulicy Wólczańskiej w Łodzi odnaleziono zwłoki w znacznym stadium rozkładu. Policja przekazała, że lekarz wykluczył udział osób trzecich. W informacji przesłanej na Kontakt24 czytamy, że sąsiedzi zwracali uwagę na zniknięcie jednej z mieszkanek, której nie spotkali od 11 miesięcy.
Zwłoki znalezione w mieszkaniu. "Sąsiedzi zgłaszali, że jej nie widać"
Co najmniej kilkadziesiąt osób zostało rannych w wyniku burzy, jaka nawiedziła chorwackie miasto Split. Żywioł przyniósł intensywne opady deszczu oraz wiatr, który powalał drzewa i łamał gałęzie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały ze sparaliżowanego miasta.
Gwałtowna burza na chorwackim wybrzeżu. Rannych jest kilkadziesiąt osób
W środę rano redakcja Kontakt24 otrzymała sygnał o awarii serwerów Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem pełnej funkcjonalności" - zapewnia resort. W kolejnym wpisie wytłumaczono, co się przyczyniło do awarii.
Awaria w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort tłumaczy, co się stało
- Źródło:
- tvn24.pl
Kierująca jadąca trasą S17 była świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Rowerzystka, wioząca z tyłu dziecko, poruszała się poboczem trasy szybkiego ruchu. - Zauważyłam ją, jak wyjeżdżała zza zakrętu i wjeżdżała na drogę - opisała pani Karolina, która na Kontakt 24 przesłała też nagranie.
W kotłowni ośrodka wypoczynkowego w Ustce (Pomorskie) wybuchł pożar. Nikt nie został poszkodowany. Zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerowie lotu z Poznania na Fuerteventurę przez kilka godzin siedzieli w samolocie gotowi do podróży. W końcu wystartowali, ale - jak relacjonuje jeden z turystów - to wcale nie oznaczało końca ich kłopotów. Samolot wylądował w nocy na sąsiedniej wyspie Gran Canaria. - Śpimy z dziećmi na lotnisku, nie wiedząc, co przyniosą nam kolejne godziny - przekazał mężczyzna redakcji Kontakt24.