Zaczęło się od próby wyprzedzenia autobusu, skończyło na wypadku z udziałem czterech pojazdów. Na zakopiance, w miejscowości Rdzawka (Małopolskie), życie straciła jedna osoba, wiele jest rannych. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Mł. asp. Dorota Garbacz z policji w Nowym Targu informowała w rozmowie z TVN24, że w wypadku uczestniczyły cztery pojazdy - samochód dostawczy, autobus i dwa auta osobowe. - Kierowca samochodu osobowego jadącego w kierunku Krakowa zdecydował się wyprzedzić jadący przed nim autobus - relacjonowała rzeczniczka.
W czasie manewru uderzył w jadący z przeciwka samochód dostawczy. Pojazd ten - już po uderzeniu zjechał na przeciwległy pas. Tam uderzył w niego autobus, który wpadł do rowu i przewrócił się na bok.
- Przed autobusem, w kierunku Krakowa, jechało jeszcze jedno auto osobowe. Kierujący uniknął zderzenia z samochodem dostawczym, bo na czas zjechał z drogi do rowu - mówiła policjantka.
Zdarzenia nie przeżył kierowca samochodu dostawczego. - W wypadku uczestniczyły łącznie 32 osoby - przekazała policjantka.
Policja poinformowała, że w miejscu, gdzie doszło do tragedii, obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 kilometrów na godzinę. - Kierujący oplem miał ciągłą linię. Należy poczekać na finalne wnioski związane z przyczyną tej tragedii - dodała Garbacz.
Dwa śmigłowce w akcji
Bryg. Mariusz Łaciak ze straży pożarnej w Nowym Targu doprecyzował, że do szpitalu w Limanowej i Nowym Targu trafiło dziesięcioro pasażerów z autobusu. - Zostali przetransportowani przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W akcji udział brał też śmigłowiec wojskowy, który na pokład zabrał cztery osoby - mówił rzecznik straży na antenie TVN24.
Zakopianka była całkowicie zablokowana. Kierowcy kierowani byli przez policję objazdami.
Jak podała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia zakończyły się przed godziną 20.
Autor: bż//gp