Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę, który jechał wężykiem w miejscowości Stanomino (woj. zachodniopomorskie). Okazało się, że za kółkiem siedział funkcjonariusz, a badania krwi wykazały, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy od portalu ZPN24.pl.
Na zdjęciach nadesłanych na Kontakt 24 widzimy policjantów i zatrzymanego przez nich mężczyznę. Niebezpiecznie jadący został zatrzymany we wtorkowy wieczór w miejscowości Stanomino.
- Mogę potwierdzić, że do zatrzymania doszło przed godziną 21 - poinformował nas kom. Jacek Chodań z Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie. - Policjanci zauważyli samochód, który jechał wężykiem. Postanowili go zatrzymać, ponieważ istniało podejrzenie, że kierowca jest pod wpływem alkoholu - dodał.
Odmówił badania
Kontrola dokumentów wykazała, że jest to policjant. - Mężczyzna odmówił badania alkomatem, została pobrana od niego krew do badań. Został zatrzymany do wytrzeźwienia - dodał kom. Chodań.
- Wyniki badań potwierdziły, że kierowca miał w organizmie 2,5 promila - poinformowała reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek.
Jak przekazał komisarz Przemysław Kimon, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, zatrzymany mężczyzna, to pracownik Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie.
- Kierowca usłyszy zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości. My natychmiast uruchomiliśmy procedurę związaną z wydaleniem ze służby tego funkcjonariusza - powiedział kom. Kimon.
Mężczyzna był poza służbą, przebywał na urlopie. Policja zatrzymała jego prawo jazdy. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: sc/popi