Strażacy interweniowali w województwie warmińsko-mazurskim około 300 razy w związku z gwałtownymi burzami, które przeszły w piątek przez ten region. Ewakuowano obóz harcerski w powiecie ostródzkim. Nagranie zniszczeń, jakie powstały po przejściu burzy nad jeziorem Jeziorak, otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Najwięcej zdarzeń związanych z pogodą zgłoszono z okolic Iławy oraz Ostródy. Strażacy musieli też interweniować między innymi w Działdowie, Nidzicy, Nowym Mieście Lubawskim i Olsztynie. W piątek po południu cały czas spływały nowe zgłoszenia.
Większość interwencji to powalone przez wiatr drzewa i połamane konary, które tarasują drogi, oraz podtopienia piwnic i posesji po gwałtownych opadach deszczu. W Jonkowie, Kwiecewie, Karasiu i Iławie drzewa spadły na zaparkowane samochody. W Domkowie w powiecie ostródzkim wiatr zerwał poszycie dachu z budynku mieszkalnego.
- W okolicach Białki nad Jeziorem Dreńskim w powiecie ostródzkim pomagamy w ewakuacji obozu harcerskiego, na którym przebywa 68 osób z chorągwi warszawskiej. Trafią do szkoły w Łukcie - powiedział mł. bryg. Rafał Melnyk z warmińsko-mazurskiej PSP.
Nieprzejezdna droga
Po przejściu nawałnicy zablokowana była droga krajowa nr 16 między Stradomnem a Iławą (woj. warmińsko-mazurskie) - podała GDDKiA. Utrudnienia mogą potrwać około trzech godzin.
Olsztyńska GDDKiA poinformowała, że po przejściu nawałnicy droga w tym rejonie była zalana, a wiatrołomy leżały na pasach ruchu.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24