Ciepło wraca do mieszkań w Łomży. W tym momencie dostęp do ogrzewania powinno mieć około 90 proc. odbiorców. Na skutek wczorajszej awarii około 50 tys. mieszkańców miało zimne kaloryfery.
O problemie poinformował nas mieszkaniec Łomży, chwilę później skontaktował się z nami asystent prasowy prezydenta miasta.
"Pierwszy kocioł został włączony o godzinie 2.30, drugi o 4.30. W 90 proc. domów zostało przywrócone ogrzewanie" - poinformował nas Wawrzyniec Kłosiński, asystent prasowy prezydenta Łomży.
50 tys. mieszkańców z ponad 60 tys., które zamieszkują miasto, zostało odciętych od ogrzewania w sobotnie popołudnie. Przyczyną problemu okazała się być awaria w ciepłowni. Władze miasta zapowiadały, że naprawa może potrwać do popołudnia w niedzielę, ale - jak się okazało - z problemem uporano się dużo szybciej.
Do awarii doszło na skutek rozszczelnienia układu rurociągów zasilających miejski system ciepłowniczy.
Autor: ak,aj//ŁUD