Warunki pogodowe na lotnisku w Balicach poprawiły się na tyle, że starty samolotów są już możliwe - poinformowała po godz. 14 Urszula Podraza, rzeczniczka prasowa Kraków Airport. Wcześniej gęsta mgła zablokowała wylot kilku rejsów a przylatujące samoloty były przekierowywane na inne lotniska. Zdjęcie obrazujące, jak trudne warunki panowały na lotnisku zamieścił w naszym serwisie @Marcin.
"Warunki pogodowe na lotnisku w Balicach poprawiły się na tyle, że starty samolotów są już możliwe. Rozpoczął się pierwszy z opóźnionych rannych lotów, do Monachium "- poinformowała po 14 rzeczniczka lotniska.
Pierwszy rejs miał odbyć się o godzinie 5.55, jednak samolot został uziemiony na wiele godzin przez gęstą mgłę. Niesprzyjająca aura uniemożliwiała starty i lądowania samolotów. Część maszyn czekało na płycie na poprawę widoczności. Jak informowała nas rano rzeczniczka, widzialność była ograniczona do 50 metrów.
Wielogodzinne opóźnienia
Opóźnione były rejsy m.in. do Warszawy, Gdańska, Amsterdamu, Berlina, Frankfurtu, Bristolu, Edynburga, Moskwy. Z kolei samoloty przylatujące przekierowywano na inne lotniska m.in. do Katowic i Warszawy.
W sumie przewoźnicy odwołali jeden rejs do Monachium i jeden do Warszawy. Nie odbył się także lot do Wiednia.
Autor: aolsz/aw,ja