Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać mężczyznę trzymającego się maski jadącego auta. Do zdarzenia doszło w Gdańsku. Jak przekazała tamtejsza policja, wcześniej doszło do kolizji. Mężczyzna wieziony na masce samochodu próbował zatrzymać jej sprawcę.
Pan Marek, autor jednego z nagrań jakie otrzymaliśmy na Kontakt 24, przekazał, że nie widział początku zdarzenia.
- Kolizji nie widziałem, trafiłem dopiero na moment, jak mężczyzna usiłował zatrzymać widoczny na nagraniu samochód. Auto z mężczyzną na masce skręciło w drogę jednokierunkową, a z tego, co wiem, to ślepa uliczka. Trochę żałuję, że nie zatrzymałem się tam, żeby zablokować im wyjazd, ale górę wzięły emocje - mówił. - Pierwszy raz widziałem coś takiego - dodał.
"Próbował uniemożliwić odjechanie sprawcy kolizji z miejsca zdarzenia"
O sprawę zapytaliśmy aspiranta sztabowego Mariusza Chrzanowskiego z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- O godzinie 14:20 odebraliśmy telefon od świadka zdarzenia drogowego na ulicy Jaśkowej Doliny. Policjanci po przyjeździe na miejsce ustalili, że była to kolizja. Jeden z jej uczestników próbował uniemożliwić odjechanie sprawcy kolizji z miejsca zdarzenia, ten jednak odjechał przed przyjazdem policji. Rzeczywiście wszedł na maskę tego samochodu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Pracujący na miejscu policjanci ustalili okoliczności zdarzenia, przesłuchali świadków oraz pokrzywdzonego - przekazał aspirant sztabowy Chrzanowski.
Autor: jw/ak / Źródło: Kontakt 24