Na około 12 tys. zł oszacowano koszty akcji związanej z rozpyleniem gazu w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Gubinie (woj. lubuskie). Policja zatrzymała 20-letniego mężczyznę. Za chuligański wybryk może mu grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności. W wyniku zdarzenia osiem osób trafiło do szpitali. Pierwszą informację i zdjęcie dostaliśmy na Kontakt 24.
Jak powiedziała nam asp. sztab. Justyna Kulka, oficer prasowa KPP w Krośnie Odrzańskim, w związku ze sprawą rozpylenia gazu w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych przy ul. Pułaskiego w Gubinie zatrzymany został 20-letni mieszkaniec gminy Gobin.
Mężczyzna przyznał się do winy oraz wskazał miejsce porzucenia gazu.
Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Koszty związane z zaangażowaniem służb szacuje się na około 12 tys. zł.
Ewakuowano całą szkołę
Do rozpylenia gazu w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych przy ul. Pułaskiego w Gubinie doszło w czwartek po godz. 10. "Gaz rozpylono w pierwszej części korytarza wejściowego do szkoły" - powiedziała Kulka. Jak dodała, siedem osób przewieziono do szpitala w Krośnie Odrzańskim, a jedną osobę przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. Pięciu uczniom udzielono pomocy medycznej na miejscu.
Cała szkoła została ewakuowana. "Następnie przez kilka godzin dzieci czekały na sali gimnastycznej na decyzję dyrektor szkoły ws. wznowienia lekcji. Po godz. 14 wszystkie zostały zwolnione do domu" - poinformowała Kulka.
Na miejscu była policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe z Lubska, Żar i Krosna.
Autor: aka//tka