Jedna osoba zginęła, a dziewięć zostało poszkodowanych po tym, jak w jednym z budynków w Jaworznie (woj. śląskie) wybuchł gaz. Z budynku ewakuowano około 50 osób. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Ogień pojawił się w budynku przy ul. Inwalidów Wojennych. Jak informował kpt. Marcin Ziemiański, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworznie, w mieszkaniu, w którym nastąpił wybuch, strażacy znaleźli dwie butle z gazem propan-butan. - Butle były całe, nierozerwane. Prawdopodobnie od dłuższego czasu dochodziło do wypływu tego gazu, ponieważ są bardzo duże zniszczenia - tłumaczył na antenie TVN24.
"Drzwi i okna wyleciały z futryn"
Z przekazanych nam informacji wynika, że blok nie posiada przyłącza gazowego. - Wybuch był bardzo silny. Zniszczenia były prawie na całej kondygnacji. Niemalże wszystkie drzwi i okna wyleciały z futryn - powiedział kpt. Marcin Ziemiański.
Jak tłumaczył "było bardzo duże ciśnienie w momencie wybuchu". - Na wyższych piętrach wyleciały wszystkie ścianki, które oddzielały kondygnacje budynku - relacjonował strażak.
W wyniku wybuchu i pożaru, jedna osoba zginęła na miejscu, a dziewięć zostało poszkodowanych. Trzy z nich zostały zabrane do szpitala, pozostałym pomocy udzielano na miejscu. Jak informował z kolei dyżurny straży pożarnej w Katowicach, były one głównie w szoku.
"Chciałam się uratować i wyjść na zewnątrz"
Jak widać na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, pożar wybuchł w mieszkaniu na parterze.
- Byłam w domu, siedziałam w kuchni i nagle był huk. Pełno dymu. Ludzie wychodzili z mieszkań. Nie wiedzieli, co się dzieje. To była sekunda. To był wielki huk, czerwono się zrobiło i ogień się pokazał. Ja chciałam się uratować i wyjść na zewnątrz - relacjonowała w rozmowie z TVN24 jedna z mieszkanek bloku. - W panice do sąsiada wpadliśmy i mówiliśmy, uciekajcie z tego mieszkania, uciekajcie z tego bloku. Bo wiadomo, każdy ma butle - dodała.
Oględziny na miejscu wybuchu ma przeprowadzić inspektor nadzoru budowlanego. Na ich podstawie stwierdzi, czy blok nadaje się do zamieszkania.
Pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności jaworznickiego magistratu zapewnili osobom poszkodowanym i ewakuowanym nocleg oraz wyżywienie, a także wsparcie psychologiczne specjalistów z Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Obecnie śledczy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia oraz przyczynę wybuchu gazu, która będzie znana po przeprowadzeniu przez biegłych niezbędnych ekspertyz.
W szczytowym momencie akcji na miejscu pracowało 11 zastępów straży pożarnej.
Autor: ank/popi