Eksplozja gazu w domu w Ziębicach (Dolnośląskie). Jak informują służby, ranna została jedna osoba. Do wybuchu doszło prawdopodobnie podczas rozpalania w piecu gazowym. Pierwszą informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wybuchu doszło w sobotni poranek. - Siedzieliśmy z mężem i nagle był taki straszny huk, że nie wiedziałam co się stało. Podbiegłam do okna i zobaczyłam w ogródku kawałek ściany - relacjonowała pani Urszula, która mieszka w domu typu "bliźniak".
Ranny mężczyzna
To właśnie w części budynku, należącej do jej sąsiada, doszło do wybuchu. Jak informowali strażacy, najprawdopodobniej stało się to podczas próby rozpalenia w piecu gazowym. - Tu było pełno kurzu, tu świata nie było widać - mówiła pani Urszula.
W wyniku wybuchu ranny został mężczyzna. Z poparzeniami ciała, śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, został przetransportowany do jednego z wrocławskich szpitali.
Budynek wyłączony z użytkowania
Część budynku - w której doszło do eksplozji - nie nadaje się do zamieszkania. Inspektor nadzoru budowlanego zadecydował, że swój dom muszą opuścić też sąsiedzi. - Musimy się spakować i się wyprowadzić. Piękne święta będziemy mieli - powiedziała kobieta, która teraz będzie czekała na wyznaczenie jej lokalu zastępczego.
Autor: tam / Źródło: tvn24.pl