Ewakuowano 60 mieszkańców i zamknięto dwie ulice, które leżą w sąsiedztwie stacji paliw w Jędrzejowie (woj. świętokrzyskie), gdzie doszło do wycieku ponad 700 litrów gazu LPG. Do uszkodzenia instalacji doszło, kiedy pracownik tankował samochód jednego z klientów. O zdarzeniu poinformował nasz internauta.
Jak poinformował nas Tomasz Witecki ze straży pożarnej w Jędrzejowie, do uszkodzenia instalacji gazowej na stacji paliw przy ulicy Pińczowskiej doszło, kiedy pracownik stacji wyjmował ze zbiornika samochodu pistolet. Wytworzone w tym momencie ciśnienie doprowadziło do uszkodzenia kompresora na zbiorniku podziemnym.
Ewakuowano 60 osób i ze względów bezpieczeństwa zamknięto dwie ulice. Zagrożona strefa jest całkowicie odgrodzona. Strażacy szacują, że wyciekło ponad 700 litrów gazu. Jak powiedział Witecki, w momencie zdarzenia zbiornik o pojemności ponad ośmiu tysięcy litrów był praktycznie pełny.
"Stężenie gazu w powietrzu było tak wysokie, że był on wyczuwalny w promieniu 300 metrów" - powiedział strażak. "Obecnie gazu już się ze zbiornika nie ulatnia, jednak zagrożeniem jest ten, który wydostał się wcześniej ze zbiornika. Jest on cięższy od powietrza i zalega w ziemi w okolicy zbiornika. Mógł przedostać się też do kanalizacji" - dodał.
Na miejscu było osiem zastępów straży pożarnej, Pluton Ratownictwa Chemicznego z Kielc oraz przedstawiciele z Centrum Miejskiego Zarządzania Kryzysowego.
O godzinie 21:30 strażacy zakończyli działania. "Wykonaliśmy pomiary i nie stwierdziliśmy już stężenia zagrażającego wybuchem" - powiedział przed godziną 22 rzecznik.
Autor: aolsz/jaś