Gdańsk, godziny poranne. Nagle na jezdnię spada drzewo. To tylko jeden z przykładów gwałtownej pogody, jaką przyniósł cyklon Ulf. Na terenie całego kraju straż pożarna interweniowała prawie cztery tysiące razy. Zdjęcia i nagrania z załamania pogody przesyłacie na Kontakt 24.
W piątek wieczorem w Polsce zaczęło mocno wiać, a to na skutek cyklonu Ulf, który przechodzi nad naszym krajem.
Na Kontakt 24 otrzymujemy nagrania i zdjęcia, na których widać powalone drzewa, połamane gałęzie czy porwaną przez wiatr wiatę śmietnikową. Jedną z sytuacji zarejestrował pan Maciej w godzinach porannych w Gdańsku. Na nagraniu widać spadające na jezdnię drzewo. Na szczęście autor nagrania był na tyle daleko, żeby zareagować na niespodziewaną przeszkodę.
Ponad 60 interwencji strażaków w powiecie lęborskim
Jak przekazał w sobotę po godzinie 10 starszy kapitan Marcin Elwart, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku, od piątku do godziny 19 strażacy interweniowali 64 razy.
- Nasze działania opierają się głównie na usuwaniu skutków silnego wiatru, czyli powalonych drzew i konarów, które spadały na ulice, samochody i śmietniki. Wśród zgłoszeń są też uszkodzone dachy - powiedział.
- Na tę chwilę na szczęście nie było w naszym powiecie osób poszkodowanych - dodał.
Rzecznik PSP, brygadier Karol Kierzkowski mówił, że w powiecie lęborskim były takie sytuacje, że "chwilowo pociągi musiały się zatrzymywać". - Tak niestety będzie, bo drzewa czy kawałki elementów konstrukcyjnych budynku spadają również na torowiska - wyjaśnił.
Drzewo przewróciło się na samochód również w miejscowości Przywidz w powiecie gdańskim, o czym poinformował nas jeden z Reporterów 24.
Rośnie liczba interwencji
Najwięcej zgłoszeń o skutkach wichur, bo ponad 1,5 tys., wpłynęło z woj. pomorskiego - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
Straż pożarna tylko w sobotę od północy do godz. 13 w związku z wichurami interweniowała 2907 razy, a w piątek - 906 razy. Łącznie odnotowała 3813 zgłoszeń.
Strażacy wyjeżdżają głównie do przewróconych drzew, połamanych gałęzi, uszkodzonych budynków i zagrożeń, które wichury spowodowały na drogach.
Autor: est,ek/popi / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl