"Dość pijanych bandytów"; "co z narkotykami?". Dyskusja nt. akcji drogówki

Po informacji o mobilizacji policji, w internecie rozgorzała dyskusja / fot

"Pijani - bezmyślni byli, są i będą"; "bardzo dobrze, niech wyeliminują jeżdżącą recydywę" - zdania internautów nt. zapowiedzi wzmożonych kontroli alkomatami są podzielone. Jak ustalił portal tvn24.pl, policja ma przeprowadzić ich niemal dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Nie ma natomiast informacji o tym, by pojawił się pomysł na zwiększenie wykrywalności narkotyków, wręcz przeciwnie - funkcjonariusze badają pod tym kątem coraz rzadziej, co zdecydowanie Wam się nie podoba.

TVN24 / Po informacji o mobilizacji policji, w internecie rozgorzała dyskusja

Portal tvn24.pl ustalił, że do końca roku policjanci przeprowadzą prawie 16 mln kontroli trzeźwości. To niemal dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym (i tak rekordowym), w którym kontroli przeprowadzono 8,8 mln. Tymczasem do czerwca b.r. kierowcy "dmuchali" już 7,5 mln razy.

Jednocześnie, policjanci coraz rzadziej sprawdzają kierowców pod kątem narkotyków. Przez pierwsze sześć miesięcy tego roku tylko 3,8 tysiąca razy sprawdzili, czy kierowca zażywał narkotyki (w rekordowych latach takich testów przeprowadzano nawet 16 tys.). Czytaj więcej na tvn24.pl

Dobry czy zły pomysł?

"Prawidłowo, wszyscy mają dmuchać i wszyscy mają być kontrolowani! Dość pijanych bandytów za kierownicą" - pisze @granz1602, "bardzo dobrze, niech wyeliminują jeżdżącą recydywę" - zgadza się @grzegorz. Choć raczej jesteście zdania, że im więcej kontroli tym lepiej, nie brakuje głosów osób sceptycznie nastawionych, choć jak wskazujecie, jest to nasza cecha narodowa.

"Nie kontrolują - źle (gdzie byli w styczniu w Kamieniu Pomorskim?). Kontrolują - źle (o złej porze, w złym miejscu, dorabiają do wypłaty)" - podsumowała @Bogumiła.

@paul1950 ocenia, że akcja policji niewiele pomoże. "Musi nastąpić zmiana mentalności wielu kierowców a także pieszych. Kontrole, nakazy, zakazy itp. nic nie pomogą jeśli ludzie to wszystko uważają za działalność przeciw nim i ich prawom" - tłumaczył. Podobnie myśli @Krzysztof. "I co z tego, że dmuchną... Owszem na chwilę wyeliminuje się pijaków z otoczenia, ale co dalej?" - pyta.

Troska czy sposób na "dorobienie" i lepsze statystyki?

Wątpicie także w to, by działania policji miały służyć realnej poprawie bezpieczeństwa na drogach. Jak wskazujecie, interes jest tu szerszy. Więcej pracy policjantów to: wpływy do budżetu państwa; dodatkowe godziny dla funkcjonariuszy i lepsze statystyki.

"Policja podwyższa sobie zdecydowanie statystyki wykrywania przestępczości. Tymczasem bandziory robią co chcą. Ale po co się narażać? Lepiej złapać pijaczka za kółkiem i sukces jest. Rok się kończy trzeba dobrze wypaść w rocznym bilansie" - @Daras jest wyraźnie rozczarowany. Wtóruje mu @Łukasz: "Ile w tym troski o bezpieczeństwo, a ile okazji do łatania dziury budżetowej?".

W podobnym tonie wypowiadają się @Sebastian i @Max. "Oni będą kontrolować i łapać. A za ich słupki w statystyce pieniążki dostaną naczelnicy i komendanci" - pisze pierwszy. "To brzmi jak akcja 'Dorabiam do pensji nic nie robiąc'" - komentuje drugi.

Narkotyki nie są problemem

Krytykujecie zbyt małą liczbę kontroli pod kątem narkotyków. Zauważacie, że idąc tym samym tropem co podczas opracowywania akcji wymierzonej w nietrzeźwych, należałoby na podobną skalę zakroić tę nastawioną na narkotyki.

Wśród Waszych wypowiedzi pojawiają się i takie, że kara za jazdę w stanie nietrzeźwości czy też odurzenia jest znacznie mniej dotkliwa niż ciągle w Polsce nie ustanowiona konfiskata samochodu. "W Polsce powinno się kierowców karać podobnie jak w Danii czy we Włoszech konfiskatą auta. Może to powstrzymałoby pijanych lub naćpanych za kółkiem" - napisał.

Jakie jest Wasze zdanie? Uważacie, że akcja drogówki to dobry pomysł? Może wręcz przeciwnie? Czekamy na Wasze komentarze! Wysyłajcie je na kontakt24@tvn.pl lub zamieszczajcie bezpośrednio pod tekstem.

Autor: ap/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24