Do czego zdolny jest pracownik, który nie otrzymuje od swojego pracodwacy wynagrodzenia? Na lubelskiej budowie zdesperowany mężczyzna postanowił wejść na dźwig i grożąc, że skoczy, domagał się wypłaty swojej pensji. Po kilku godzinach zszedł i pieniądze otrzymał.
O nietypowym zdarzeniu poinformował redakcję Kontaktu 24 @Tomasz.
"Na miejsce zostali wysłani policyjni negocjatorzy" - powiedziała nam podkom. Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. "W takich sytuacjach liczy się zdrowie i życie człowieka" - podkreślała policjantka.
"Po trzech godzinach mężczyzna sam zszedł z dźwigu, a firma wypłaciła mu zaległe wynagrodzenie - dodała.
Autor: dsz//ŁUD