"Dzisiejsze warunki nie pozwalały na rozwinięcie prędkości, co chyba uchroniło nas od zderzenia. Znów mało brakowało" - napisał Reporter 24 bullowy, który z powodu brawury i braku wyobraźni innego kierowcy znalazł się o włos od czołowego zderzenia. Całą sytuację zarejestrowała jego kamera.
"Film nagrałem dziś około godziny 9 na trasie krajowej Wejherowo–Słupsk. Wyjeżdżając z miejscowości Wielistowo w stronę Lęborka widziałem tira i auto za nim, które kończyły manewr wyprzedzania. Nie spodziewałem się jednak takiego zachowania kierowcy renaulta" - napisał na Kontakt 24 we wtorek rano Reporter 24.
"Droga, którą dość często pokonuje z Wejherowa do Lęborka zachęca do szybszej jazdy. Dzisiejsze warunki nie pozwalały jednak na rozwinięcie prędkości, co chyba uchroniło nas od zderzenia. Dopiero co w piątek odebrałem inne auto od blacharza (też z winy innego użytkownika) więc jestem jeszcze przewrażliwiony i bardziej zwracam uwagę na zachowania innych kierowców" - relacjonował Reporter24.
Brak wyobraźni
Nagranie zarejestrowane we wtorkowy poranek to tylko jeden z wielu przykładów świadczących o braku wyobraźni kierowców. O włos od czołowego zderzenia z oplem znalazł się wcześniej jeden internauta mackaw. Wchodząc w łuk drogi w miejscowości Ropa (woj. małopolskie), mackaw zauważył na swoim pasie inne auto osobowe Nieprawidłowo wyprzedzający Opel jechał wprost na niego. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.
Zobacz również inne przykłady niebezpiecznych sytuacji z polskich dróg:
"Idiota za kierownicą". Jechał na czołówkę Gnał pod prąd autostradą. "Wszystkim opadały szczęki" Jazda po swojemu, czyli duży może więcej
Autor: kde/ja