"Wolne media" - pod takim hasłem w wielu polskich miastach odbyły się demonstracje zorganizowane przez Komitet Obrony Demokracji. Protesty dotyczyły ostatnich zmian w ustawie o radiofonii i telewizji i odbyły się m.in. w Warszawie, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Katowicach, Kielcach, Wrocławiu i Poznaniu. Zdjęcia otrzymujemy na Kontakt 24.
Demonstracje w całym kraju
Demonstracje odbyły się w dwudziestu polskich miastach, a także w kilku miastach za granicą: Pradze, Londynie, Sztokholmie, Hamburgu. Pierwsze rozpoczęły się w południe, inne o godzinie 14.
Manifestację w Warszawie rozpoczęto od odczytania listu lidera KOD, Mateusza Kijowskiego. Przemawiali m.in. Seweryn Blumsztajn i Jacek Kurski z Gazety Wyborczej, publicysta "Gazety Wyborczej" i "Polityki" Jacek Żakowski, Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej", była szefowa stacji radiowych TOK FM i RDC Ewa Wanat.
Według raportu stołecznej policji, manifestowało od 7 do 8 tysięcy ludzi. Rzecznik warszawskiego ratusza poinformował zaś, że obecnych było ponad 20 tysięcy osób.
"Gwarancja demokratycznego państwa"
Organizatorzy demonstracji podkreślali, że zapraszają wszystkich, niezależnie od tego, jakich mediów słuchają i oglądają. - Nieważne czy lubimy tych czy innych dziennikarzy. Chodzi o zasadę: niezależne media to jedna z gwarancji demokratycznego państwa - zaznaczyli.
"Szefów mediów publicznych będzie teraz mianować minister skarbu. Dziennikarze zwracają uwagę, że usunięcie gwarancji niezależności publicznej telewizji i radia jest naruszeniem norm Rady Europy i danego przez polską konstytucję niezależnemu organowi (KRRiT) mandatu do stania na straży szeroko pojętego interesu publicznego w radiofonii i telewizji. Telewizja Polska i Polskie Radio staną się stacjami nie publicznymi, a rządowymi. Wrócą czasy Komitetu ds. Radia i Telewizji" - napisali na swojej stronie internetowej organizatorzy manifestacji, zachęcając do udziału.
Autor: ak//tka