"W Seulu nie widać nic dziwnego poza dzisiejszą demonstracją w centrum. Sami Koreańczycy mówią, że jest jak zawsze. Nie ma jakiegoś strachu" - napisał @Tomasz, który przebywa w stolicy Korei Południowej. Demonstracja odbyła się w dniu, w którym Korea Północna więtuje 101. rocznicę urodzin Kim Ir Sena, założyciela państwa.
"Dziś w południe zrobiłem te zdjęcia z centrum Seulu, kilka metrów od Ambasady Amerykańskiej. W samym mieście nie widać nic dziwnego, poza dzisiejszą demonstracją" - napisał internauta @Tomasz.
"Na całym lotnisku dwóch policjantów. Na mieście jest ich dużo, ale ze względu na uliczne korki. Wojska w ogóle nie widać. Sami Koreańczycy mówią, że jest jak zawsze. Nie ma jakiegoś strachu przed Koreą Północną" - relacjonuje.
"My jako turyści zobowiązani jesteśmy do posiadania paszportu i telefonu przy sobie przez 24 godziny na dobę. Oprócz tego kazano nam zarejestrować się w swoich konsulatach" - dodał @Tomasz.
Groźby Pjongjangu
Korea Płn. od tygodni grozi atakami na USA, Koreę Południową i Japonię. W lutym Pjongjang przeprowadził trzecią próbę nuklearną. Rada Bezpieczeństwa ONZ zareagowała na to rozszerzeniem międzynarodowych sankcji wobec Korei Północnej. Pjongjang ogłosił, że nie będzie więcej uznawał kończącego wojnę koreańską rozejmu z 1953 roku ani pozostałych porozumień odprężeniowych z Seulem.
Rocznica pretekstem do demonstracji siły?
Komunistyczna Korea Północna obchodzi w poniedziałek 101. rocznicę urodzin Kim Ir Sena, założyciela państwa. Obserwatorzy podejrzewają, że może być to pretekst do demonstracji siły przez władze w Pjongjangu, np. do kolejnej próby rakietowej.
Południowokoreański minister obrony Kim Kwan Dzin ocenił w poniedziałek, że Korea Płn. prawdopodobnie jest już gotowa do przeprowadzenia próby rakietowej, ale "nie zaobserwowano sygnałów", które wskazywałyby, że miałaby ona nastąpić wkrótce. Zapewnił, że Korea Płd. "jest przygotowana" na ewentualny atak. Według przedstawiciela resortu obrony Japonii, który w ubiegłym tygodniu powoływał się na zdjęcia satelitarne, co najmniej jedna z dwóch posiadanych przez Koreę Płn. rakiet balistycznych średniego zasięgu Musudan została ustawiona w pozycji startowej. Może to wskazywać, że Pjongjang wkrótce wystrzeli tę rakietę o zasięgu szacowanym na 3 tys. km. Nie wyklucza się jednak również, że reżim Kim Dzong Una blefuje.
Autor: js//ja