Policjanci dotarli do właściciela opla vectry, który dachował rano w miejscowości Przywidz (woj. pomorskie). Według relacji właściciela, użyczył on auto swojemu synowi, z którym nie ma kontaktu. Zdjęcie oraz informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @Adama.
Zgłoszenie o dachowaniu wpłynęło do dyżurnego w niedzielę rano. Jak poinformowała nas asp. sztab. Małgorzata Kujawska z KPP w Pruszczu Gdańskim, po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, iż w aucie oraz jego pobliżu nikogo nie ma.
Po przeprowadzonych czynnościach, policjanci dotarli do właściciela auta. "Mężczyzna powiedział, że użyczył samochodu pełnoletniemu synowi. Dodał, że syn nie ma telefonu i nie ma z nim kontaktu" - poinformowała nas około godziny 13 asp. sztab. Kujawska.
Jak dodała, zdarzenie zostanie potraktowane jako kolizja. "Policjanci poszukują syna właściciela i ustalają, kto prowadził auto" - mówiła.
Autor: js//tka