"Czasami gęsia skórka przechodzi. Według wyliczeń kolegów, w nocy wiało z prędkością ponad 160 km/h. Podobno najgorsze mamy za sobą" - relacjonował w piątek na antenie TVN24 Polak, który wraz z 40-osobową załogą przebywa na platformie na Morzu Północnym. W czwartek przesłał na Kontakt 24 filmy obrazujące sytuację na morzu w okolicach Danii i Niemiec.
"Wiatr się uspokoił. W nocy mieliśmy 46 m/s, czyli według wyliczeń kolegów wiatr wiał z prędkością 160 km/h. Absolutnie nie wychodzimy na zewnątrz" - relacjonował w piątek rano na antenie TVN24 @Tomasz, który wraz z 40-osobową załogą przebywa na Morzu Północnym.
"Ja pracuję w komórce kateringowej, więc my musimy pracować i przygotować posiłek dla pracowników platformy. Reszta załogi siedzi. Do lądu mamy około 20-30 km. Nie jest tak daleko, ale nie ma szans teraz go zobaczyć. Według prognoz cały dzień ma tutaj wiać, ale wiatr ma być coraz słabszy i ma przesuwać się w kierunku lądu. Podobno najgorsze mamy za sobą" - wyjaśnił Polak. Jak dodał, jest wiatr z deszczem i ze śniegiem. "Taka zadymka biała się robi. Będąc na platformie czuć drgania. Czasami gęsia skórka przechodzi" - mówił.
Chaos komunikacyjny w Europie
Orkan Ksawery uważany jest za jeden z najsilniejszych sztormów w ostatnich kilkudziesięciu latach. W czwartek Europejskie służby meteorologiczne najwyższe ostrzeżenia wydały dla północno-zachodniej części Polski i Niemiec.
Huraganowe wiatry spowodowały w nocy z czwartku na piątek chaos w komunikacji lotniczej, drogowej i kolejowej w północnej Europie. Wiatr pozrywał w wielu miejscach linie energetyczne. Gwałtownie wzrosło zagrożenie powodziowe.
Holenderskie linie lotnicze KLM odwołały 84 loty z portu lotniczego Schiphol w Amsterdamie.
W Niemczech w porcie lotniczym w Hamburgu wichura zmusiła do odwołania startów lub przekierowania na inne lotniska 120 samolotów. Niemieckie koleje ostrzegły przed możliwymi zakłóceniami w kursowaniu pociągów na dużej części terytorium północnych Niemczech.
Odwołano również dziesiątki lotów w Szkocji z lotnisk w Glasgow, Edynburgu i Aberdeen. Komunikacja kolejowa w tym kraju została w znaczniej mierze sparaliżowana przez powaloną sieć trakcyjną oraz inne uszkodzenia infrastruktury. Podobne zakłócenia wystąpiły w północnej Anglii. Czytaj więcej.
Ksawery uderzył w Niemcy i Danię
W południe orkan Ksawery dotarł do wysuniętego najdalej na północ niemieckiego kraju związkowego - Szlezwika-Holsztynu. Uderzył także w zachodnie wybrzeże Danii, wywołując powódź w portowym mieście Esbjerg.
Na zagrożonych terenach odwołano zajęcia w szkołach. Przestały kursować promy łączące wybrzeże z wyspami na Morzu Północnym. W Hamburgu, Bremie, Lubece i Rostocku zamknięto świąteczne jarmarki. W stan gotowości postawiono służby ratownicze.
W Szkocji "najgorzej od 30 lat"
Orkan popsuł pogodę również w Wielkiej Brytanii, a szczególnie w Szkocji. O panujących tam warunkach mówi się: "najgorsze od 30 lat". W Szkocji szalejąca wcześniej wichura pozbawiła energii elektrycznej 100 tys. gospodarstw domowych. Władze zawiesiły ruch kolejowy, zamknięto liczne mosty i drogi. Na wybrzeżu Szkocji, Anglii i Walii wzrosło zagrożenie powodziowe.
Ofiary śmiertelne w Polsce
W nocy orkan Ksawery dotarł do Polski, gdzie spowodował poważne zniszczenia. Jak powiedział na antenie TVN24 Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, strażacy od czwartkowego wieczora do piątku do godz. 5 mieli ok. 1,2 tys. interwencji. Według informacji podanej przez straż, w Poraju (woj. pomorskie) drzewo przygniotło samochód. 3 osoby zginęły, jedna została ranna. W nocy poszkodowane zostały również cztery osoby. Czytaj więcej na tvn24.pl i tvnmeteo.pl.
Autor: js/aw,tka