Krążący w piątek w okolicach Warszawy samolot wzbudził spore zainteresowanie mieszkańców. "Co to może być?" - pytaliście w mailach wysyłanych do redakcji razem ze zdjęciami smug na niebie, wykonanymi nie tylko w stolicy, ale też pobliskich miejscowościach.
"Dziś rano od ok. godziny 9 nad warszawskim Wilanowem zaobserwowałem dziwnie latający samolot. Najpierw zobaczyłem dwa okręgi i pomyślałem, że jakiś pasażerski samolot czeka na lądowanie na Okęciu. Natomiast po kilkunastu minutach okazało się, że samolot robi kolejne kółka. Wydaje mi się, że to nie jest cywilny lot. Do godziny 12:00 samolot zrobił 7 pełnych okrążeń i odleciał" - pisał do redakcji @Kamil.
Jak poinformował pplk. Artur Goławski, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, smugi pozostawił najprawdopodobniej samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia systemu AWACS, który nie po raz pierwszy patroluje polskie niebo.
"Samoloty te już od marca patrolują polskie niebo w ramach wzmocnienia obecności sił NATO w Polsce. Ma to związek z sytuacją na Ukrainie" - powiedział.
AWACS widzi wszystko
AWACS (Airborne Warning and Control System) to powietrzny system wczesnego ostrzegania i kierowania. W jego skład wchodzą samoloty wyposażone w radary wykorzystujące fale elektromagnetyczne. Te, używane w radiolokacji, pozwalają na umiejscawianie i śledzenie obiektów znajdujących się tak na ziemi, w powietrzu, a nawet przestrzeni kosmicznej. Czytaj więcej na tvn24.pl
Autor: mg/ja