Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie śmierci 66-latka. Jego ciało znaleziono w środę po południu w domu na terenie gminy Lubawka (woj. dolnośląskie). Mężczyzna miał na szyi rany, jednak jeszcze za wcześnie, aby móc stwierdzić, czy do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. O zdarzeniu redakcję Kontaktu 24 poinformowała @Roksi.
Wiadomość od internautki potwierdził nam st. asp. Grzegorz Szewczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze. "W środę po południu policjanci znaleźli ciało w jednym z domów na terenie gm. Lubawka" - powiedział policjant.
Dodał, że policję zaalarmowała znajoma mężczyzny, która mówiła, że od jakiegoś czasu nie miała kontaktu i nie widziała poszkodowanego 66-latka. "Miał on na szyi rany, jednak za wcześnie, aby móc stwierdzić, czy zrobił je sam, czy może ktoś przyczynił się do jego śmierci" - wyjaśnił oficer prasowy. Jak dodał, wątpliwości rozwieje sekcja zwłok, którą zaplanowano na czwartek.
Dwóch zatrzymanych
Jak powiedział st. asp. Szewczyk, w związku ze śmiercią 66-latka zatrzymano dwóch 30-letnich mężczyzn, znajomych poszkodowanego, z którymi kontaktował się w ostatnim czasie.
Według ustaleń policji, 66-latek w domu mieszkał sam. Na razie nie wiadomo, czy doszło do kradzieży.
Autor: aolsz/aw