Chory lis w Łazienkach. "Drapał się po pysku, lizał ogon"

Materiał użytkownika

Reporterka 24 spotkała chorego i wyliniałego lisa w Łazienkach Królewskich. Zwierzę było osłabione i nie reagowało na obecność człowieka. Dzięki filmowi i zdjęciom, które otrzymaliśmy na Kontakcie 24, zwierzę ma szanse na leczenie. Eksperci wstępnie zdiagnozowali u niego świerzb.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Na filmie przesłanym na Kontakt 24 widać, że lis jest wychudzony, drapie się i gryzie własny ogon.

''W środę w godzinach popołudniowych wybraliśmy się na spacer po Łazienkach. Koło Amfiteatru zauważyłam lisa. Zwierzę nie zwracało uwagi na ludzi, którzy przechodzili w pobliżu. O tej porze było ich wielu. Lis wyglądał na wychudzonego, osłabionego. Często zatrzymywał się i oblizywał ogon, na którym nie było już sierści. Drapał się też po pysku, na którym również miał mniej sierści. Wydaje mi się, że czuł się tak źle, że nawet obecność ludzi była mu obojętna'' - napisała na Kontakt24 Ada.

Film przekazaliśmy administracji Łazienek Królewskich i poinformowaliśmy o zwierzęciu. Materiał został przesłany do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, gdzie po wstępnych oględzinach stwierdzono, że lis choruje prawdopodobnie na świerzb. Miała o tym świadczyć otwarta rana na ogonie i specyficzne zachowanie.

- Świerzb nie jest groźną chorobą i nikomu nie zagraża. Dzięki temu, że szybko dotarł do nas ten film mogliśmy dokonać wstępnej diagnozy. Dlatego duże podziękowania należą się zaangażowanym osobom, które wykonały zdjęcia i nagrały film. Teraz Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt zrobi wszystko, żeby złapać liska i mu pomóc – powiedział Jakub Pawlak z Łazienek Królewskich.

Lisia nora przy Pałacu Kultury

Widok lisa w miejskim krajobrazie nie powinien jednak dziwić. Zwierzęta, jak przekonują pracownicy Łazienek, oswoiły przestrzeń miasta i przystosowały się do życia w centrum.

- Lisy to zwierzęta terytorialne. Obecnie w Łazienkach żyje ich nie więcej niż 10. Zwierzęta te zamieszkują jednak różne miejsca w Warszawie. Jedną norę mają w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki. Kolejną w pobliżu ulicy Rakowieckiej. Potrafią dobrze przystosować się do miejskich warunków - dodał Pawlak.

Według danych szacunkowych pracowników Łazienek Królewskich, populacja tych zwierząt ciągle się powiększa. Po raz pierwszy odnotowano ich obecność w parku w 2004 roku. Przybyły wtedy prawdopodobnie z terenów nadwiślańskich. Jako drapieżniki polują na kaczki i ryby, ostatnio jednak stają się coraz bardziej ufne w stosunku do spacerowiczów.

- W zeszłym roku zwierzęta kopały nory, a w tym urodziły się dwa samce oraz jedna samica. Zwierzęta podlegają stałej kontroli i nie są w żadnym wypadku agresywne - stwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Tamara Kabat z Łazienek Królewskich.

Pracownicy parku przypominają, żeby nie dokarmiać zwierząt. W przypadku nietypowych zachowań - takich jak w przypadku chorego lisa - należy kontaktować się ze służbami, które mogą pomóc zdiagnozować przypadek.

"Bardzo odważny"

Najprawdopodobniej ten sam chory lis zwrócił na siebie uwagę już ponad dwa tygodnie temu.

''Codziennie rano chodzę na spacer do Łazienek. Wielokrotnie widuję tam lisy, które moim zdaniem mają w parku swoje nory. W poniedziałek, 3 września, spotkałem lisa, który był bardzo odważny w porównaniu do innych. Jakby w ogóle się nie bał. Czułem się dosyć nieswojo. Lis na pewno mnie widział'' - napisał wówczas na Kontakt 24 Henryk.

Czytaj też na tvnwarszawa.pl

Autor: jch/pm / Źródło: TVN Warszawa

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.

Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa

Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

Źródło:
Kontakt24

Policyjny radiowóz zderzył się w nocy z przewozem osób na Bemowie. Dwóch funkcjonariuszy oraz kierowca i pasażer z pojazdu osobowego zostali poszkodowani. Z ustaleń policji wynika, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane

Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu domowego, na którym widać moment zestrzelenia drona w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. - W pobliżu było słychać huk - zrelacjonowała internautka.

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy z wtorku na środę w Warszawie przy ulicy Bernardyńskiej runęła wiekowa topola. Drzewo zmiażdżyło zaparkowany w pobliżu samochód. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, powiatsuski24.pl, TVN24

Nad Kołobrzegiem pojawił się lej kondensacyjny. Zjawisko było widoczne przez kilka minut i uchwycono je na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt24.

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

69-letni mężczyzna w jednym z mieszkań w Ustce (Pomorskie) został kilka razy raniony nożem. Trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzewanego o atak 46-latka.

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Są pierwsze ustalenia w sprawie drewnianej konstrukcji odnalezionej na dnie Wisły w rejonie mostu Południowego. Według badaczy, to jedna z wiślanych łodzi, pochodząca prawdopodobnie z XV lub XVI wieku. W weekend planowane są kolejne oględziny znaleziska.

Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"

Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"

Źródło:
tvnwarszawa.pl