Dwoje dzieci w ciężkim stanie przetransportowano śmigłowcami do szpitali po wypadku w Kiełpinie (Zachodniopomorskie). Jedno z nich było nieprzytomne. W sumie rannych zostało pięć osób. Pierwszą informację i zdjęcia, na których widać akcję ratunkową i rozbite samochody, otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Samochody zderzyły się około godziny 12:20 na skrzyżowaniu z drogą prowadzącą do Kiełpina.
- Kierująca fiatem punto, przewożąca dwoje dzieci i dorosłą pasażerkę, nie ustąpiła pierwszeństwa skręcając w lewo i zderzyła się z fordem mondeo, którym podróżowały dwie dorosłe osoby - powiedział sierżant sztabowy Jakub Bialik, oficer prasowy policji w Choszcznie.
Jedno z dzieci nieprzytomne
Dwie kobiety jadące fiatem punto trafiły do szpitala w Choszcznie, z kolei kobieta z forda do szpitala w Stargardzie. Maria Flisznik z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie doprecyzowała, że ich stan nie jest poważny.
Dzieci w wieku 5 i 7 lat śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano do Szczecina. - Do szpitala na Unii Lubelskiej trafiło dziecko w stanie ciężkim z urazami klatki piersiowej i jamy brzusznej, drugie dziecko trafiło do szpitala w Zdrojach w stanie bardzo ciężkim. Było nieprzytomne. Miało uraz głowy - poinformowała Flisznik.
Autor: mb//ank