Przy jednym z warszawskich skrzyżowań utworzyła się gigantyczna kałuża. W efekcie zalana została "zebra", a piesi nie mieli jak przejść. Wodociągowcy wypompowali wodę. Pierwszą informację o utrudnieniu oraz zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Bez kaloszy ani rusz" - napisał Reporter 24 michauer i załączył zdjęcie zalanego przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Chełmskiej i Jazgarzewskiej w Warszawie.
- Woda opadowa nie ma gdzie spływać. Zalała między innymi przejście dla pieszych, ludzie mają problem żeby dostać się na drugą stronę ulicy - relacjonował Tomasz Zieliński. - Kałuża ma szerokość dwupasmowej ulicy i długość około 15 metrów - dodał.
Na miejsce udali się również wodociągowcy. - Pojechaliśmy na miejsce sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że ulica Jazgarzewska ma zaniżony poziom jezdni. W związku z tym zalegała na niej woda - wytłumaczył Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
- Dla bezpieczeństwa pieszych odpompowaliśmy wodę - zaznaczył.
Autor: ło/ran,popi / Źródło: tvnwarszawa.pl