Awaryjne lądowanie samolotu An-2 na polu w Głuchołazach (woj. opolskie). Na pokładzie było 13 osób z czeskiego klubu spadochronowego. Nikomu nic się nie stało. Informację i zdjęcia zamieścił w serwisie Kontaktu 24 Mariusz.
- Informację o awaryjnym lądowaniu samolotu AN-2 w okolicy Kolonii Jagielońskiej w Głuchołazach dostaliśmy przed godziną 21. Na miejsce pojechała straż pożarna oraz policja - poinformowała podkom. Katarzyna Janas z Komendy Miejskiej Policji w Nysie.
Na pokładzie spadochroniarze
Jak dodała, w samolocie podróżowało łącznie 13 osób. - To spadochroniarze z czeskiego klubu, którzy trenowali nad naszym krajem. Nikomu podczas lądowania nic się nie stało - powiedziała oficer prasowa.
Na miejscu pojawili się mechanicy klubu spadochronowego, którym udało się naprawić usterkę.
- Samolot zniżał lot, tak jakby silnik tracił moc - relacjonował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Mariusz, świadek zdarzenia. Jak dodał, maszyny czeskiego aeroklubu bardzo często przelatują nad Głuchołazami. - Mają blisko, po drugiej stronie granicy mają swój aeroklub - mówił.
Autor: mg//tka