Z powodu usterki w systemie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej kilkadziesiąt samolotów, głównie w Warszawie i Gdańsku, nie odleciało o czasie. Awarię usunięto w ciągu godziny, jednak opóźnienia samolotów redukowano przez kilka godzin. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów.
Jak poinformował na antenie TVN24 Grzegorz Hlebowicz, rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, około godziny 15.20 nastąpiła awaria systemu komputerowego, który organizują pracę kontrolerów ruchu lotniczego. Problem dotyczył wszystkich lotnisk w kraju.
Jak dodał, natychmiast zadziałał system zapasowy. We wzmożonym ruchu nie był on wystarczający dla lotnisk w Warszawie i Gdańsku, co skutkowało wstrzymaniem na nich startów.
"Po około godzinie awaria została usunięta. Udało się przywrócić serwery do gotowości" - mówił Hlebowicz na antenie TVN24.
"Do końca dnia wszystkie opóźnienia zostaną nadrobione" - dodał.
Opóźnione loty
Jak poinformował PAP dyrektor biura public relations warszawskiego lotniska Chopina Radosław Żuk, w związku z awarią systemu było opóźnionych 19 samolotów, m.in.: do Wiednia, Londynu, Paryża, Monachium, które czekały na start. Michał Dargacz z lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku powiedział po godz. 19, że ruch samolotów odbywa się już normalnie.
Jak mówili przedstawiciele lotniska, opóźnienia sięgały od 20 do 60 minut.
Autor: js, aolsz/jaś, rs