"Ekstremalne warunki pogodowe" były przyczyną awarii w systemie wentylacji części bagażowej dreamlinera. Z tego powodu pasażerowie, którzy mieli przylecieć do Warszawy o godzinie 9, wylecą z Chicago dopiero o godz. 17 (czasu polskiego).
"Kolejna awaria dreamlinera" - napisał na Kontakt 24 zaniepokojony internauta. Potwierdził to Robert Moreń z biura prasowego LOT. "Wczoraj w Chicago panowały ekstremalne warunki pogodowe. Z powodu upału awarii uległa wentylacja części bagażowej. Po schłodzeniu samolotu okazało się, że jeden z elementów systemu wentylacji trzeba wymienić" - poinformował.Jak podał serwis AccuWeather, w poniedziałek w Chicago temperatura dochodziła do 33 st. C.Moreń zapewnił, że na czas naprawy, pasażerom zapewniono nocleg w hotelu. Przesunięcie lotu ma również nie kolidować z innymi rejsami.
Autor: ap/aw