Jak przekazał portalowi tvn24.pl Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, autobusem podróżowało 43 obywateli Białorusi wracających do kraju z wycieczki do Pragi.

- Przed godziną 4 kierowca autobusu marki Eos, jadąc autostradą A2 w kierunku Warszawy, w okolicach miejscowości Zawady z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze, a następnie zsunął się z nasypu do rowu. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 18 osób – powiedział Kolasa.

- Jest to cały bilans wypadku. Działania są ograniczone do zabezpieczenia miejsca zdarzenia - podał st. kpt. Jędrzej Pawlak z Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Akcja ratunkowa jest już zakończona - dodał.

Początkowo służby informowały o tym, że w zdarzeniu poszkodowanych zostało 18 osób. Sierż. Mariusz Chmiel z policji w Brzezinach przekazał następnie, że do szpitali zabrano co najmniej 17 osób.

Jednak jak wynika z danych Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Brzezinach, po wypadku do szpitala trafiło łącznie 20 z 43 osób podróżujących w autobusie.

Wszyscy ranni z różnymi obrażeniami zostali przewiezieni do szpitali w Łodzi i Warszawie - czytamy na tvn24.pl. Jak dodał Kolasa, najciężej poszkodowana osoba została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Według policji kierowca autobusu był trzeźwy.

Przez blisko siedem godzin ruch na A2 pomiędzy węzłami Łódź Północ – Łowicz był utrudniony. Do godziny 10 samochody mogły korzystać z pasa szybkiego w kierunku Warszawy.

- Zablokowany był pas wolny i awaryjny - informowała dyżurna Punktu Informacji Drogowej Magdalena Kubiak.

Samochody jadące w kierunku Warszawy stały w kilkukilometrowym korku. Akcja usuwania rozbitego pojazdu zakończyła się po 11. Ruch pojazdów w kierunku Warszawy wrócił do normy.

Więcej na tvn24.pl

Autor: mart,agr/sk / Źródło: tvn24