Tragiczny wypadek autokaru. Pojazd wypadł z ulicy i spadł ze skarpy. Trzy osoby nie żyją, a 51 trafiło do szpitali. Dziewięć z nich jest poważnie rannych. Pierwszą informację i zdjęcie z Leszczawy Dolnej (Podkarpackie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku autokaru wycieczkowego doszło w piątek około godziny 23 na drodze krajowej numer 28 w Leszczawie Górnej, między Przemyślem a Sanokiem.
Wypadł z drogi i spadł w przepaść
Pojazd, którym podróżowały 54 osoby, w tym dzieci na ostrym zakręcie zjechał z pasa jezdni i stoczył się z wysokiej, trawiastej skarpy kilkakrotnie dachując. Autokar miał ukraińską rejestrację i przewoził turystów z Lwowa. Kierował się w stronę przejścia granicznego ze Słowacją w Krościenku.
Trzy osoby zginęły. Młodszy brygadier Grzegorz Latusek, rzecznik straży pożarnej w Przemyślu przekazał w sobotę rano TVN24, że 51 osób zostało przewiezionych do szpitali w Przemyślu, Lesku, i Sanoku. Dziewięć z nich jest ciężko rannych.
Jak relacjonował reporter TVN24 Mateusz Półchłopek, osoby ranne mają złamania, obrażenia kręgosłupa oraz narządów wewnętrznych.
Wydobyte ciała ofiar
Po godzinie 7. inspektor Paweł Filipek, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie powiedział, że zakończyły się trwające całą noc działania ratownicze. Straż pożarna wydobyła zakleszczone ciała z autokaru. Ustalana jest tożsamość ofiar.
- Zakończyła się też pierwsza część oględzin policyjnych, które będą kontynuowane z udziałem pana prokuratora - dodał.
Po godzinie 9 brygadier Daniel Dryniak z podkarpackiej straży pożarnej poinformował TVN24, że przy pomocy ciężkiego sprzętu autokar został podniesiony na jezdnię. - Akcja przebiegła sprawnie - dodał.
Pojazd zostanie przetransportowany na parking policyjny, gdzie będę prowadzone dalsze czynności.
Autor: momo,js/adso / Źródło: tvn24.pl