Niedaleko Częstochowy (woj. śląskie) zapalił się podmiejski autobus, którym młodzież jechała do szkoły. Na szczęście uczniowie uciekli przed ogniem, jeszcze zanim przyjechali strażacy. Zdjęcie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym autobusie w Rędzinach pod Częstochową w środę o godz. 7.20. Służby zawiadomił kierowca pojazdu.
- Jest zbyt wcześnie, żeby mówić o przyczynie pożaru - poinformował st. kpt. Kamil Dzwonnik z KM PSP w Częstochowie.
W autobusie uczniowie
Jak dowiedział się portal tvn24.pl, autobus zapalił się w trakcie jazdy. Gdy strażacy przybyli na miejsce, stał już na poboczu drogi krajowej nr 91, cały w ogniu. "Autobus przewoził 50 pasażerów, w tym dużo młodzieży, w drodze do szkoły, którzy sami się ewakuowali. Z informacji służb mundurowych wynika, że nikomu nic się nie stało. Śledczy ustalają na miejscu przyczyny wypadku" - podał portal.
Operator TVN 24, obecny na miejscu relacjonował, że z autobusu praktycznie zostały tylko koła. Jest wypalony w środku, nie ma dachu.
Autor: mag / Źródło: tvn24.pl