"Super to jest", "tego jeszcze nie było" - komentowali pasażerowie jednego z bydgoskich autobusów, którzy przyglądali się ciekawemu zjawisku. Nagranie, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 dowodzi, że wcale nie trzeba jechać nad morze, by móc cieszyć się widokiem fal.
Na autobus-akwarium natknęła się w piątek pani Barbara. Kobieta poruszała się linią "53", która należy do Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy. Na przesłanym przez nią filmie widać, jak woda porusza się wewnątrz szyby. Płyn chlupie, wpada w wibracje i bezwładnie przelewa się od jednej ścianki ramy do drugiej.
Winne nieszczelne okna?
Okno najprawdopodobniej jest nieszczelne. Pomiędzy podwójnymi szybami znajduje się zazwyczaj argon lub powietrze, które stanowi warstwę izolacyjną dla temperatury. Do środka nieszczelnego okna trafia nagrzane, wilgotne powietrze z wnętrza autobusu. Znajdująca się w nim para wodna trafia na chłodną, zewnętrzną szybę i skrapla się na niej. Kropelki wody spływają po szybie i gromadzą się wewnątrz okna. W ten sposób powstaje okno-akwarium, które w swoim materiale zarejestrowała pani Barbara.
Autor: rydz//tka