Na ulicy, niedaleko budynku starostwa w Grodzisku Mazowieckim około 14.30 zapalił się samochód. Zdjęcia oraz relację z miejsca przysłał do nas Tomasz Szymański.
Informację internauty potwierdził oficer prasowy policji w Grodzisku Mazowieckim – Katarzyna Zych. Po zaparkowaniu Tomasz Szymański zauważył, że spod maski stojącego niedaleko samochodu wydobywa się dym.
Kierowca auta, bez większych skutków, starał się opanować sytuację za pomocą podręcznej gaśnicy.
Po chwili na miejscu pojawiła się straż miejska, która zablokowała ulicę, aż do przyjazdu straży pożarnej. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Autor: pś//ŁUD