Przypadkowy kierowca zaalarmował straż pożarną, o tym że na środku drogi w Lublinie stoi płonące audi 80. Do akcji gaśniczej zadysponowano dwa zastępy straży. Policja szuka kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia. Zdjęcia oraz filmy z Alei Unii Lubelskiej zamieścili w naszym serwisie Reporterzy 24.
Straż pożarną zaalarmował o godzinie 13.15 przejeżdżający obok płonącego audi patrol firmy ochroniarskiej. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej.
"Jak się okazało po przyjeździe strażaków kierowca auta uciekł. Policja prowadzi na miejscu czynności, będzie ustalać właściciela pojazdu" - powiedział w rozmowie z Kontaktem 24 mł. bryg. Michał Badach, rzecznik straży pożarnej w Lublinie. Dodał, że najprawdopodobniej auto zapaliło się w trakcie jazdy. Do tego było wyposażone w instalacje gazową.
Droga w jednym kierunku na czas prowadzenia działań przez straż pożarną została całkowicie zablokowana. O godzinie 13.45 strażacy ugasili pożar i wrócili do jednostki.
Policja sprawdzi nagrania monitoringu
Jak poinformował nas mł. asp. Andrzej Fijołek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, do tej pory nie ustalono kim jest właściciel pojazdu. "Tablice rejestracyjne oraz naklejka na szybie auta uległy spaleniu i nie możliwe było odczytanie numeru" - powiedział policjant. Policja przejrzy nagrania z monitoringu, a także sprawdzi inne oznaczenia pojazdu, które pomogą zidentyfikować jego właściciela.
"Policja ustali, czy kierowca swoim zachowaniem naraził kogoś na niebezpieczeństwo oraz czy spowodował zagrożenie w ruchu drogowym" - wyjaśnił Fijołek.
Autor: aolsz/rs