Areszt dla podejrzanego o brutalny napad na ekspedientkę w Mysłowicach

myslowice-art

Na trzy miesiące aresztowano mężczyznę podejrzanego o brutalny napad na ekspedientkę - dowiedziała się TVN24. Wcześniej prokuratura przedstawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa. "Sprawca, którego wizerunek został upubliczniony za pośrednictwem wielu mediów, sam oddał się w ręce stróżów prawa" - poinformowała dziś rano śląska policja. Do rozboju doszło dziewięć dni temu w sklepie z garniturami. Sprawca zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem. Napad zarejestrowały kamery monitoringu. O sprawie jako pierwsza informowała na Kontakt 24 Telewizja Mysłowice.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Po publikacji wizerunku mężczyzny, który 13 marca napadł na sklep odzieżowy w Mysłowicach w większości mediów o zasięgu lokalnym i krajowym, sprawca ten sam zgłosił się do jednostki policji w Mysłowicach. Mężczyzna ten to bezrobotny 35-latek pochodzący z województwa lubelskiego. Od pewnego czasu przebywał na Śląsku mieszkając u rodziny" - poinformowała nas rano Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

35-latek usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu dożywocie. Po południu sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.

Policja nie ujawnia szczegółów jego wyjaśnień.

"Wykazał się dużym okrucieństwem"

Jak poinformowała Telewizja Mysłowice, do napadu doszło 13 marca w jednym ze sklepów odzieżowych przy ul. Oświęcimskiej w Mysłowicach. Mężczyzna, po wejściu do sklepu udawał, że chce kupić marynarkę. Przez kilka minut zachowywał się jak zwykły klient, a ekspedientka pomagała mu dokonać zakupu. Dopiero po tym czasie przestępca zaatakował kobietę nożem, po czym zażądał oddania mu pieniędzy z kasy. Kobieta dobrowolnie oddała mu wszystkie pieniądze, jakie były w sklepie. Mężczyzna atakował jednak dalej. CZYTAJ WIĘCEJ

"Przestępca w swoim działaniu wykazał się dużym okrucieństwem zadając swojej ofierze kilkanaście ugodzeń nożem w okolice szyi, klatki piersiowej, pleców i brzucha" – informował Andrzej Szczerba z mysłowickiej policji.

Lekarze stwierdzili u kobiety 13 ran

"Kobieta trafiła do nas z dusznościami, licznymi ranami kłutymi i ciętymi całego ciała. Doliczyliśmy się ich 13. Przeszła operację. Po sześciu dniach została wypisana do domu w stanie ogólnym dobrym" - mówił w rozmowie z TVN24 Piotr Grzelec, kierownik oddziału chirurgii ogólnej Szpitala nr 2 w Mysłowicach.

Autor: kde//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ulicach Radomia chodziła kobieta uzbrojona w nóż. Kiedy na miejscu zjawiła się policja, skierowała ostrze w ich stronę i nie wykonywała poleceń. Jeden z funkcjonariuszy został ranny, kobietę zatrzymano.

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Źródło:
Kontakt24

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami ostatnia pełnia 2025 roku. W nocy z czwartku na piątek na niebie mogliśmy podziwiać tzw. Zimny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od naszych czytelników.

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Źródło:
Kontakt24, National Geographic

Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Źródło:
TVN24

W nocy w hali garażowej na gdyńskim Witominie wybuchł pożar. Spłonęło osiem aut, a kilkanaście i część instalacji elektrycznej zostało uszkodzonych.

Pożar w hali garażowej, spłonęło kilka aut

Pożar w hali garażowej, spłonęło kilka aut

Źródło:
Kontakt24/TVN24

Świadek nagrał samochód jadący pod prąd drogą numer 94 między Wieliczką a Krakowem. Jak wskazuje mężczyzna, do niebezpiecznej sytuacji mogło przyczynić się złe oznakowanie budowanego pod Wieliczką skrzyżowania.

Pod prąd jechała w stronę Krakowa. "Była zdenerwowana"

Pod prąd jechała w stronę Krakowa. "Była zdenerwowana"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Stał w korku, nagle zjechał z ulicy i wjechał na chodnik, gdzie kontynuował jazdę - takie nagranie z Białegostoku otrzymaliśmy na Kontakt24. Jeden z pieszych musiał zejść kierowcy z drogi. - Zachowywał się jakby był na ulicy - opisał świadek. O komentarz do sprawy poprosiliśmy byłego policjanta i biegłego z zakresu analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych.

Stał w korku i nagle zjechał na chodnik. Nagranie

Stał w korku i nagle zjechał na chodnik. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tramwaj linii 11 uderzył w kamienicę przy ul. Parkowej w centrum Szczecina. Cztery osoby zostały ranne, a jedna z nich została hospitalizowana. Służby ustalają przyczyny zdarzenia. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze zdarzenia.

Tramwaj wypadł z toru i uderzył w kamienicę

Tramwaj wypadł z toru i uderzył w kamienicę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24